Nie Fogo Unia Leszno, która zdobyła trzy mistrzowskie tytuły z rzędu, a Eltrox Włókniarz Częstochowa przyciąga na swoje mecze najwięcej fanów. Z raportu PGE Ekstraligi wynika, że wartość mediowa biało-zielonych wynosi 616 tysięcy złotych (zobacz szczegóły >>). Najwięcej spośród wszystkich klubów, które w 2019 roku rywalizowały w elicie.
- Jest to dla nas miłe. To bardzo cenna informacja dla naszych głównych partnerów, czyli pana prezydenta miasta Częstochowa oraz firmy Eltrox, a także dla pozostałych sponsorów i potencjalnych przyszłych partnerów - skomentował Michał Świącik, prezes częstochowskiego klubu.
Z kolei zdaniem wspomnianego prezydenta Częstochowy, Krzysztofa Matyjaszczyka, najwyższa frekwencja jest efektem przemyślanych działań klubu. - To tylko potwierdzenie tego, co my, kibice Włókniarza wiemy i widzimy na każdym meczu. Każdy występ biało-zielonych w Częstochowie i na wyjeździe to dużo pozytywnej energii. Do tych emocji lgną ludzie, bo chcą być uczestnikami tego, co za sprawą naszego czarodzieja Marka Cieślaka pokazuje w czarnym sporcie nasza drużyna - twierdzi prezydent.
- Bardzo za to dziękuję władzom klubu, w osobach prezesa Michała i dwóch wiceprezesów, którzy stworzyli wspaniałą żużlową rodzinę w Częstochowie po trudnych latach dla Włókniarza. To sympatyczne trio, które mądrze zarządza klubem - uzupełnił włodarz miasta.
Teraz przed klubem nowe wyzwanie, bo chcąc zachować najwyższą frekwencję w kraju, muszą przekonać kibiców do systemu numeracji miejsc. Jak już pisaliśmy, środowisko fanów Włókniarza jest w tej sprawie podzielone (czytaj więcej >>).
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a