Za nami druga runda zmagań w Meczu Tytanów. Zakończenie 1/16 finału nie przyniosło większych niespodzianek - doszło do dwóch jednostronnych pojedynków, w których górą byli faworyci.
Po raz drugi z rzędu 5:1 zwyciężyli Hans Nielsen i Rafał Dobrucki. Pilanie w pierwszej rundzie uporali się z duetem Stali Rzeszów, aby w kolejnej bez większych problemów pokonać Polonię Bydgoszcz z Mieczysławem Połukardem i Ryszardem Dołomisiewiczem.
Na drodze Polonii do kolejnej fazy zmagań stanie teraz inny zespół z województwa kujawsko-pomorskiego - Apator Toruń, reprezentowany w Meczu Tytanów przez parę Wojciech Żabiałowicz - Per Jonsson.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Mark Loram
W ćwierćfinale zameldował się jeszcze GKM Grudziądz. Pogromcy Bartosza Zmarzlika tym razem odnieśli podwójne zwycięstwo z parą łódzkiego Orła. Dodajmy, że 30 marca minęło 16 lat od śmierci Roberta Dadosa, który w Grudziądzu spędził łącznie pięć sezonów i odjechał 81 ligowych spotkań.
Wtorek jest dniem przerwy od rywalizacji. Ta powróci w środę, 1 kwietnia, kiedy rozpocznie się faza ćwierćfinałowa. Do końca zmagań pozostało już niewiele czasu. Niewykluczone, że w półfinale spotkają się wielkie legendy Tomasz Gollob i Tony Rickardsson.
Czytaj także:
- Krzysztof Cugowski: Wirus zaatakował ludzkość, więc siedźmy w domu, choć za to nikt nie płaci. Na Motor pójdę później
- Jedni grają w wyzwania, a Milik jeździ traktorem. Jak zawodnicy nudzą się w czasach koronawirusa