Żużel. W Toruniu powstaje urządzenie do ćwiczenia refleksu. Tomasz Bajerski testował jego prototyp

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Tomasz Bajerski
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Tomasz Bajerski

eWinner Apator Toruń pochwalił się w swoich mediach społecznościowych ukończeniem prac nad prototypem urządzenia do ćwiczenia refleksu. Wedle zapowiedzi, zawodnicy będą czuć, że faktycznie siedzą na motocyklu, czekając aż taśma pójdzie w górę.

W Toruniu już w czasie przerwy zimowej nawiązano współpracę z byłym żużlowcem Waldemarem Walczakiem, który ma pomóc poprawić moment startowy, w szczególności młodym zawodnikom. Teraz Apator poszedł o krok dalej. Twórcą urządzenia do ćwiczenia refleksu jest "miejscowy magik", którego tożsamości jak na razie w toruńskim klubie nie zdradzają. Tomasz Bajerski opowiedział serwisowi polskizuzel.pl jak wygląda prototyp tej maszyny.

- To, co testowałem, jest na razie szkieletem tego urządzenia. Wszystko będzie jeszcze ładniej obudowane, tak żeby zawodnik faktycznie czuł, że siedzi na motocyklu i czeka na starcie, aż taśma pójdzie w górę. Taśma już jest i działa perfekcyjnie - opowiada menadżer eWinner Apatora Toruń.

Finalna wersja ma być oparta o nowoczesne technologie, dzięki czemu trener na bieżąco będzie mógł śledzić osiągi danych żużlowców. - Będzie przycisk, który zawodnik dotyka kciukiem, aby zalogować się do systemu, a dzięki temu wyniki jego ćwiczeń będą wpadały do komputera. Będę mieć informacje kto i jak pracował. Urządzenie ma być w klubie, więc każdy będzie mógł przyjść i spróbować swoich sił - kontynuuje.

- Tych urządzeń do ćwiczenia refleksu trochę jest. Zawodnicy znają taki aparat, w którym trzeba reagować na zapalające się światełka. Nasza maszyna będzie jednak bardziej atrakcyjna, z kierownicą i sprzęgłem - czego chcieć więcej. Wszyscy chcielibyśmy już jeździć, ale póki co nie można. Mam jednak nadzieję, że prędzej niż później w końcu ruszymy - kończy Tomasz Bajerski

Zobacz także: Żużel. Ligowi Supermeni: Jason Doyle

Zobacz także: Żużel. Transferowe strzały w dziesiątkę: Falubaz Zielona Góra

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Cugowski: Żużel jest sportem, który powinien najszybciej wrócić na stadiony

Komentarze (14)
avatar
Manolo Darek
27.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
komentarz usuniety 
avatar
toronto1
27.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Walczak był dobrym startowcem,natomiast trasa kiepściutko... 
avatar
Wódka 07
27.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Komentarz usunięty 
avatar
darek pe
27.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
#komentarzusuniety 
avatar
KACPER.U.L
27.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O qwa.Brzmi to intrygująco i zarazem pieluchy mogą być.To mi podchodzi pod zdominowanie rozgrywek jeśli się uda.Taki potwór kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa.Nuda.Się zobaczy jak będzie.Tak Czytaj całość