Żużel. Ważne deklaracje w Stali Gorzów. Duńczycy gotowi na skoszarowanie w Polsce

- Obaj Duńczycy zadeklarowali chęć przyjazdu - zdradza Tomasz Michalski, dyrektor zarządzający Stali Gorzów. To ważne deklaracje ze strony żużlowców z Danii.

Dawid Borek
Dawid Borek
Anders Thomsen WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Anders Thomsen
Mowa oczywiście o Nielsie Kristianie Iversenie i Andersie Thomsenie, czyli dwóch podstawowych zawodnikach Moje Bermudy Stali Gorzów. Oprócz nich, z zagranicznych żużlowców w składzie zespołu Stanisława Chomskiego są też Duńczyk Marcus Birkemose, Szwed Filip Hjelmland i Niemiec Erik Riss, jednak ich ewentualnego braku gorzowianie praktycznie by nie odczuli.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z zawodnikami. Obaj Duńczycy zadeklarowali chęć przyjazdu. Myślę, że powoli chłopaki zaczynają się pakować i będą zmierzać w stronę Gorzowa. Pomożemy im w znalezieniu bezpiecznego i spokojnego miejsca, w którym będą mogli poddać się kwarantannie, a później przez pół roku funkcjonować - mówi Tomasz Michalski, dyrektor zarządzający Stali Gorzów, w rozmowie ze stalgorzow.pl.

Wcześniej szefostwo klubu z północy województwa lubuskiego pochwaliło się dojściem do porozumienia z mistrzem świata Bartoszem Zmarzlikiem, który zgodził się na podpisanie aneksu do kontraktu. Przypomnijmy, że w związku z pandemią koronawirusa i jej następstwami, wprowadzono nowe, niższe stawki za podpis i punkt. W PGE Ekstralidze zjechano z 250 tysięcy za podpis i 5 tysięcy za punkt do 200 i 2,5 tysiąca.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams

- Zawodnicy pierwotnie, jak usłyszeli wszelakie propozycje, naturalnym było, że pojawiały się słowa sprzeciwu, ale mamy w drużynie bardzo inteligentnych żużlowców, którzy zrozumieli, że obecna sytuacja wymusiła takie, a nie inne ruchy. Ten sezon nie jest sezonem, w którym ktokolwiek będzie się dorabiał, a raczej jest to sezon, w którym na tyle każdy musi zarobić, aby przetrwać i w przyszłym sezonie być mocniejszym. Najważniejsze, żebyśmy przetrwali to wszyscy razem, to jest główna idea i nasi zawodnicy to zrozumieli - komentuje Michalski.

Oprócz Thomsena, Iversena i Zmarzlika, o sile Moje Bermudy Stali Gorzów w sezonie 2020 mają stanowić też Krzysztof Kasprzak, Szymon Woźniak oraz młodzieżowcy.

Zobacz też:
Żużel. Do 12 czerwca obcokrajowcy będą skoszarowani w Polsce. PGE Ekstraliga czeka na interpretację przepisów
Żużel. Bartosz Zmarzlik wierny Moje Bermudy Stali Gorzów. Mistrz świata zgodził się na obniżkę pensji

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×