Pechowo rozpoczyna się sezon dla Przemysława Giery i PGG ROW-u. Młody żużlowiec beniaminka złamał łopatkę podczas czwartkowego treningu i czeka go kilka tygodni przerwy od ścigania. To duży kłopot dla rybniczan - ich skład nie powala na kolana, a jeszcze przed inauguracją tracą podstawowego juniora.
Kontuzję na łamach oficjalnej strony klubu potwierdził prezes Krzysztof Mrozek. - Przemek zaliczył upadek w czasie czwartkowego treningu. Po badaniach okazało się, że ma złamaną łopatkę. Czuje się dobrze, ale czeka go około 6-tygodniowa przerwa - powiedział sternik PGG ROW-u.
Na klubowym fanpage'u głos zabrał już sam zawodnik. Napisał krótką wiadomość do swoich kibiców. - Bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Wrócę silniejszy, obiecuję - napisał 19-latek.
PGG ROW Rybnik zainauguruje sezon PGE Ekstraligi w najbliższą niedzielę (14 czerwca). Na teren skazywanego na pożarcie beniaminka przyjedzie RM Solar Falubaz Zielona Góra. Giera miał partnerować Mateuszowi Tudzieżowi. Teraz wiadomo, że trener Lech Kędziora musi postawić na innego młodzieżowca. Początek meczu zaplanowano na godzinę 16:30.
Zobacz także: Kamil Cieślar: Potrzebowałem rehabilitacji, a prawie każdy bał się przyjść. Fajnie, że Doyle chce mi pomóc [WYWIAD]
Zobacz także: Wraca żużlowa liga typerów WP SF a w niej same gwiazdy! Na starcie Gollob, Czarnecki, Zengota, Majewski, Dowhan i inni
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill