Żużel. Motor - PGG ROW. Czy rybniczanie mogą skopiować ubiegłoroczny sukces lublinian? [ZAPOWIEDŹ]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Stal. Lambert na prowadzeniu.
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Stal. Lambert na prowadzeniu.
zdjęcie autora artykułu

Pojedynki Motoru Lublin i PGG ROW-u Rybnik mają wiele podtekstów. Wszystko miało swój początek pod koniec 2018 roku, gdy lublinianie pokonali rybniczan w finale I-ligowych rozgrywek.

Motor Lublin pokonał PGG ROW Rybnik w finale I-ligowych rozgrywek, później podebrał rybniczanom Grigorija Łagutę, a niedawno na ostatniej prostej wyszarpał jeszcze Jarosława Hampela. Efekt jest taki, że prezes Krzysztof Mrozek na samą myśl o Jakubie Kępie może dostawać białej gorączki.

Jest jednak coś, co przypadłoby do gustu Mrozkowi. Mowa o postawie rybniczan na torze. Nie miałby on nic przeciwko temu, by "Rekiny" prezentował się tak, jak przed rokiem "Koziołki".

Rybniczanie, jako kadrowo najsłabsza ekipa, są od kilku miesięcy skazywani na spadek z PGE Ekstraligi. Tak samo było przecież w zeszłym roku, gdy beniaminkiem był Motor Lublin. Wtedy też "Koziołki" miały z hukiem spaść z najlepszej ligi świata, a tymczasem pewnie utrzymały się wśród najlepszych.

ZOBACZ WIDEO Świetne ściganie w Rybniku i kapitalny wyścig Madsena. Zobacz kronikę 3. kolejki PGE Ekstraligi

Ostatni tydzień pokazał, że PGG ROW potrafi zaskoczyć. "Rekiny" pokonały Moje Bermudy Stal Gorzów 46:44 i rodzi się pytanie, czy będą zaskoczeniem rozgrywek na miarę zeszłorocznego Motoru? Czy jedno zwycięstwo rozpędzi rybniczan na tyle, by w kolejnych tygodniach jeszcze kilkukrotnie zaskoczyć ekspertów i rywali? Najbliższy mecz może jeszcze nie da jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale będzie jakąś formą drogowskazu.

Nie ma bowiem, co ukrywać, że w piątek to Motor będzie faworytem starcia z PGG ROW-em. "Rekiny" mogą jednak udowodnić, że pokonanie gorzowian nie było przypadkiem, że duet Krzysztof Mrozek - Lech Kędziora znalazł optymalny skład - w Lublinie kolejną szansę dostanie Siergiej Łogaczow, zaprocentować powinno zastępstwo zawodnika za Andrzeja Lebiediewa, a Robert Lambert dostanie okazję, by przypomnieć o sobie lubelskim działaczom.

- Czy PGG ROW znalazł optymalny skład w ubiegłą niedzielę, pokonując gorzowską Stal? Moim zdaniem nie. To nadal jest najsłabsza drużyna w lidze. Po prostu w Rybniku spotkały się dwie najgorsze ekipy, a mimo to gospodarze wygrali tylko 46:44. W rewanżu pewnie Stal odrobi straty - skomentował Jan Krzystyniak, były żużlowiec i trener.

Przed rybniczanami jednak trudne tygodnie. Po wyjeździe do Lublina czekają ich spotkania z drużynami z Leszna, Częstochowy i Wrocławia, czyli najmocniejszymi ekipami w PGE Ekstralidze. Jeśli w którymś z tych spotkań "Rekiny" zdobędą punkty, nagle powtórzenie wyczynu Motoru i utrzymanie się w najlepszej lidze świata będzie bardziej realne.

Awizowane składy:

Motor Lublin: 9. Grigorij Łaguta 10. Jakub Jamróg 11. Jarosław Hampel 12. Matej Zagar 13. Mikkel Michelsen 14. Wiktor Lampart 15. Wiktor Trofimow 16. Oskar Bober

PGG ROW Rybnik: 1. Vaclav Milik 2. Mateusz Szczepaniak 3. Andrzej Lebiediew 4. Siergiej Łogaczow 5. Kacper Woryna 6. Kamil Nowacki 7. Mateusz Tudzież

Początek spotkania: 3 lipca (piątek), godz. 18:00

Czytaj także: Hancock śmieje się z realiów panujących w PGE Ekstralidze Mrozek nie widział taczek na stadionie

Źródło artykułu:
Czy PGG ROW Rybnik utrzyma się w PGE Ekstralidze w sezonie 2020?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
Zielakowski
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegramy. Dziwny to sezon więc dokładnego wyniku nie obstawiam : )  
avatar
IKI
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mój typ 52-38  
avatar
CKM_
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życzę aby te 2pkt zdobyte na Stali nie były jednocześnie ostatnimi. Niestety jest obiektywnie mocno prawdopodobne, że każda inna ekipa nie da się ograć.  
Mistrz z Lublina
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aczkolwiek Stal idzie w ślady Torunia, ale chyba właśnie się ocknęli...więc po ptokach  
avatar
Kung Lao
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Stal Gorzów drużyna oparta na jednym wybitnym raiderze. Tfu Tfu jedno potknięcie Bartuli i awans do Nice ligi stoi przed Stalą otworem.