- Na pewno zdobycie medalu byłoby dla Adama ogromnym sukcesem. W tym zawodniku drzemią ogromne możliwości. Jego problem w tym roku polega na tym, że nie ma ustabilizowanej formy. Miał sporo nieudanych spotkań w tym sezonie w naszych barwach. Do tego dochodzi niewiadoma w postaci toruńskiego obiektu, na którym Adam nie miał możliwości startów. Także to będzie z pewnością utrudnienie. Dla mnie każde miejsce wyższe od piątego będzie miłą niespodzianką - ocenił szanse Skórnickiego Maciej Polny.
Prezes Wybrzeża nie jest zadowolony z postawy "Skóry" w rozgrywkach ligowych. - Nie jestem zadowolony z postawy Adama, ale co najważniejsze, on sam również nie jest. On doskonale wie, że często sprawiał zawód kibicom, mi i trenerowi. Ten sezon nie jest dla niego najlepszy jeżeli chodzi o polską ligę. Trzeba jednak pamiętać, że on po dłuższej przerwie wystartował wśród najlepszych zespołów polskiej ligi, najsilniejszej lidze świata. Także to może być dla niego jakieś usprawiedliwienie. Ten sezon powinien mu wyjść na dobre i myślę, że w przyszłym roku, jeżeli nadal będzie startował w Ekstralidze, wyniki będą lepsze od tegorocznych. Tym bardziej, że kilka niezłych spotkań w tym sezonie już zaliczył, czym udowodnił, że stać go na zdobywanie 8-9 punktów w spotkaniu - ocenił Polny.
Prezes Wybrzeża jako faworytów turnieju wskazuje Adriana Miedzińskiego, Tomasza Golloba i Wiesława Jagusia. - Myślę, że takim czarnym koniem zawodów może być Adrian Miedziński. Trudno powiedzieć jak wystąpi Gollob, bo on w ostatnim czasie ma pecha do turniejów finałowych. Wskazałbym jednak go na drugim miejscu. Największe problemy mam z trzecią lokatą, ale myślę, że przypadnie ona Jagusiowi - zakończył Maciej Polny.