Żużel. Dania bez Grand Prix w tym roku. "Strata finansowa byłaby zbyt duża"
Koronawirus sprawił, że w tym roku Dania nie zorganizuje żużlowego Grand Prix. Działacze z Vojens uznali, że impreza w dobie ograniczeń związanych z COVID-19 nie odniesie sukcesu finansowego.
Wiadomo, że Grand Prix w roku 2020 na pewno nie zorganizuje duńskie Vojens. Pierwotnie impreza była wpisana w kalendarz z datą 12 września.
- Walczyliśmy. Podnieśliśmy i obróciliśmy właściwie każdy kamień, ale po dokładnym przeanalizowaniu "za" i "przeciw" musieliśmy się poddać. Ryzyko strat finansowych było zbyt duże. Efekt byłby taki, że klub w Vojens mógłby nawet nie przetrwać - powiedział agencji Ritzau Jacob Olsen, dyrektor Vojens Speedway Center.
Obecnie restrykcje w Danii pozwalają na organizację imprez sportowych, na które wejść może maksymalnie 500 osób. Żużlowi działacze liczyli, że w przypadku Grand Prix uda się zwiększyć ten limit. Biorąc pod uwagę pracowników będących na zawodach, na trybuny weszłoby ok. 350 osób. To za mało, by turniej spłacił się.
- To najtrudniejsza sytuacja, jakiej doświadczyłem w swoim życiu, ale liczę na zrozumienie i wsparcie ze strony duńskich fanów. Oni będą musieli teraz poczekać kolejny rok na turniej Grand Prix w Vojens - dodał Olsen.
Czytaj także:
Rafał Dobrucki przyznaje rację Ryszardowi Kowalskiemu
Żużel może nie przetrwać 5-6 lat
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>