Noty dla zawodników RM Solar Falubazu Zielona Góra:
Antonio Lindbaeck 4+. Nie wygrał żadnego biegu, ale wykonał solidną pracę. Aż trzy razy Szwed dowoził do mety podwójne zwycięstwo. W biegu nominowanym został wyprzedzony przez szalejącego na dystansie Roberta Lamberta.
Martin Vaculik 6. Król Martin Pierwszy. Na zielonogórskim torze po raz drugi z rzędu nie miał sobie równych. Rywale kąsali, próbowali go wyprzedzić, ale wszystkie te plany spełzały na niczym. Kapitalna jazda Słowaka.
Piotr Protasiewicz 5. Rekordzista Ekstraligi pod względem odjechanych meczów (aktualnie 513) zaprezentował się bardzo solidnie. Interesująco wyglądały jego pojedynki z Robertem Lambertem. 45-latek zdołał go pokonać na zakończenie zawodów.
ZOBACZ WIDEO Ataki na Stal Gorzów. Działacz odpowiedział Termińskiemu i Cichorackiemu
Michael Jepsen Jensen 3. Drugi, obok Antonio Lindbaecka, zawodnik gospodarzy, który nie zapisał na swoim koncie biegowego zwycięstwa. Trzykrotnie stoczył interesującą walkę z rybniczanami. Na trasie wyprzedził go Vaclav Milik.
Patryk Dudek 3+. Miał dużego pecha w tym spotkaniu. Dwukrotnie zanotował defekty motocykla na punktowanych pozycjach. Najpierw rozsypał mu się silnik, później pojawiły się problemy z łańcuchem. To odbiło się na jego końcowym dorobku.
Damian Pawliczak 3. Zaczął kapitalnie. Później, w swoim drugim starcie, najechał na tylne koło Siergieja Łogaczowa, co doprowadziło do groźnie wyglądającego upadku. Junior gospodarzy odbił się od bandy i upadł po przejechaniu kilkudziesięciu metrów. W powtórce dowiózł do mety podwójne zwycięstwo.
Norbert Krakowiak 4. Młodzieżowiec RM Solar Falubazu odjechał kolejne bardzo udane spotkanie. Za każdym razem dojeżdżał do mety przed którymś z zawodników rywali. Ofensywna i efektowna jazda w jego wykonaniu.
Jonas Jeppesen bez oceny. Duńczyk nie doczekał się debiutu w barwach zielonogórskiej drużyny.
Noty dla zawodników PGG ROW-u Rybnik:
Kacper Woryna 3. Pierwsza połowa spotkania była w jego wykonaniu bardzo słaba. Worynie zdecydowanie brakowało szybkości. Trener Lech Kędziora dał mu czwartą szansę i wtedy nastąpiło jego przełamanie. Radość była jednak przedwczesna, bo rybniczanin zaliczył tylko dwa udane biegi, w których - co warte podkreślenia - zrobił niemałe show.
Mateusz Szczepaniak 1+. W swoim pierwszym starcie na moment wyszedł z Milikiem na podwójne prowadzenie. Szybko dał się jednak wyprzedzić dwójce gospodarzy. Pojawił się na torze jeszcze jeden raz i pokonał tylko Worynę.
Adrian Miedziński 3+. Podobnie jak Woryna był bardzo nierówny. Zaprezentował sinusoidalną formę - słabsze biegi przeplatał lepszymi. Zapisał na swoim koncie dwa biegowe zwycięstwa i udanie zastąpił Troya Batchelora.
Siergiej Łogaczow 2-. Jego wykluczenie z 4. biegu było dyskusyjne. Później zapisał na swoim koncie dwójkę z bonusem, ale miał przy tym dużo szczęścia. Obaj zielonogórzanie zanotowali bowiem defekty motocykli.
Vaclav Milik 3+. Wywalczył swoje drugie biegowe zwycięstwo w tym sezonie. Miewał przebłyski i momentami imponował swoją postawą. W ostatecznym rozrachunku jego występ można uznać za przyzwoity.
Mateusz Tudzież 2. Kiedy bardzo dobre starty zacznie przekładać na zdobycze punktowe, może stać się jednym ze skuteczniejszych młodzieżowców. Na tę chwilę jednak czeka go sporo pracy.
Kamil Nowacki 1. Nieudany mecz w jego wykonaniu. Pojawił się na torze trzy razy i w każdym przypadku dojeżdżał do mety na ostatniej pozycji. Wcześniej potrafił notować znacznie lepsze występy.
Robert Lambert 4-. Brytyjczyk jest w tym sezonie gwarantem emocji. Dzięki niemu sporo dzieje się na dystansie. Co ciekawe, w 12. biegu zaliczył dopiero swój trzeci start. Najskuteczniejszy zawodnik PGG ROW-u przy W69.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
Czytaj także:
- Dawid Stachyra wrócił po trzech latach. "Długo do tego dojrzewałem"
- Plejada gwiazd wystąpi na Motoarenie. Poznaliśmy listę startową PGE IMME w Toruniu