Ostatni mecz ligowy Dawid Stachyra odjechał 28 maja 2017 roku. W barwach Kolejarza Opole ścigał się przeciwko TŻ Ostrovii. Zdobył wtedy 1 punkt w dwóch startach, a opolanie przegrali 44:46.
Po ponad trzech latach przerwy wrócił do ligowej rywalizacji. Znalazł się w wyjściowym składzie RzTŻ Rzeszów na mecz przeciwko drużynie z... Opola.
- Długo do tego dojrzewałem. Nie ukrywam, że złe sytuacje w klubach w Polsce sprawiły, że żużel mi zbrzydł. Poza komentarzami w jakich brałem udział, nie chodziłem na żadne zawody, nawet drużyny z Rzeszowa - powiedział Stachyra w rozmowie ze stacją Motowizja.
ZOBACZ WIDEO Dyrektor Stali mówi o pracach na stadionie po pożarze rozdzielni
- Przyszedł taki moment, że Rzeszów wrócił, chciałem dołączyć jako jeden z puzzli do tego zespołu. Decyzja była dobra. Na razie wszystko układa się dobrze. Powrót do starej miłości - dodał.
Trenerem RzTŻ-u jest jego ojciec - Janusz. 35-letni zawodnik przyznał, że to niezręczna sytuacja. Zawsze musi dawać z siebie 110 proc., być przygotowany i świecić przykładem, żeby uniknąć niepotrzebnych komentarzy. W swoim pierwszym biegu dojechał do mety na pierwszej pozycji, a w całym spotkaniu zgromadził na swoim koncie 11 "oczek" w pięciu startach.
- Był dreszczyk emocji w ostatnim tygodniu. Prawie cztery lata nie jeździłem. Rozstałem się z Opolem, dzisiaj jadę pierwszy przeciwko tej drużynie - skomentował.
- Wróciłem na stare śmieci, tutaj mieszkam, to jest moje miasto. Jestem mile zaskoczony. Może nie samą jazdą, bo ostatnie treningi były dobre i byłem spokojny o formę. Stresik złapał mnie 10 minut przed pierwszym biegiem, szybko to opanowałem - zakończył rzeszowianin.
RzTŻ Rzeszów pokonał OK Bedmet Kolejarza Opole aż 59:31, a komplet punktów zdobył Adam Ellis. W 2. kolejce zespół Janusza Stachyry pojedzie do Wittstocka. Spotkanie to odbędzie się w piątek, 7 sierpnia o godz. 16:00.
Czytaj także:
- Zagotowało się w Rybniku. Marek Cieślak rozdzielał Krzysztofa Mrozka i Leona Madsena
- Koronawirus. Lekarz PZM: PGE Ekstraliga jedzie, bo zadziałały procedury. Trend w kraju jest niepokojący