Żużel. Walkower w Poznaniu! Wolfe Wittstock bez regulaminowej liczby zawodników

Materiały prasowe / Franzi Klahn / Na zdjęciu: Steven Mauer w barwach Wolfe Wittstock
Materiały prasowe / Franzi Klahn / Na zdjęciu: Steven Mauer w barwach Wolfe Wittstock

W niedzielę SpecHouse PSŻ Poznań miał podjąć Wolfe Wittstock w ramach pierwszej kolejki 2. Ligi Żużlowej. Spotkanie nie doszło do skutku, ponieważ Niemcy przyjechali do stolicy Wielkopolski z czterema zawodnikami posiadającymi odpowiednie licencje.

Nie tak miała wyglądać tegoroczna inauguracja sezonu 2. Ligi Żużlowej w Poznaniu. Pierwszy raz w historii w Polsce wystartuje niemiecka drużyna.

Niestety zespół Wolfe Wittstock przyjechał do Poznania z trzema zawodnikami, którzy nie posiadali odpowiednich licencji, które pozwalały na start w rozgrywkach ligowych.

Zobacz także: Cieślak zachował spokój. Widać, że liczy na przełamanie Doyle

Sztab trenerski dostał czas do 11:45, aby zgłosić skład z minimum sześcioma zawodnikami w tym czterema krajowymi i chociaż jednym młodzieżowcem. Niewiele to dało. Sztab szkoleniowy drużyny przyjezdnej robił, co mógł, jednak federacja niemiecka nie pracuje w niedzielę i nikt nie odebrał telefonu.

O godzinie 11:50 sędzia spotkania Kacper Bryła ogłosił walkower 40:0 dla SpecHouse PSŻ-u Poznań.

Dodajmy, że PSŻ choć wygrał, to przygotował na spotkanie nieregulaminowy tor. Prace nad nawierzchnią trwały do momentu ogłoszenia walkowera.

ZOBACZ WIDEO Tajemnicza wypowiedź Zmarzlika. O co mu chodziło? Dyrektor Stali komentuje

Źródło artykułu: