Żużel. Kolejarz Opole dostał kubeł zimnej wody. Trener zakłada korektę składu

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Hubert Łęgowik w kasku żółtym
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Hubert Łęgowik w kasku żółtym

Od srogiego lania sezon w 2. lidze zaczął OK Bedmet Kolejarz Opole. Drużyna trenera Mroza przegrała w Rzeszowie (31:59), a teraz czeka ją ciężki mecz u siebie z Wilkami Krosno. Szkoleniowiec zapowiada zmiany w składzie.

- Korekta składu zapewne będzie, choć za wcześnie mówić jaka, bo czekają nas wspólne treningi. Zestawimy go pod Wilki, ale każdy ma takie same szanse, aby pojechać. Mam nadzieję, że chłopaki wyzwolą w sobie sportową złość i każdy będzie chciał udowodnić, że to jemu należy się miejsce. Nikt nie jest skreślony. O wszystkim zadecydują treningi i postawa zawodników oraz spasowanie z opolskim torem - powiedział trener Marek Mróz, cytowany przez stronę kolejarzopole.com.

OK Bedmet Kolejarz Opole od kilku lat regularnie jest wymieniany przed sezonem jako jeden z faworytów 2. Ligi. Nie inaczej było tym razem, ale pierwszy mecz nie wlał optymizmu w serca kibiców.

- Moi zawodnicy dostali na głowy zimny kubeł wody, choć byli dobrze nastawieni i na treningach wszystko wyglądało dobrze. Nie ma się co tłumaczyć, choć brak sparingów i samej jazdy z pewnością nie ułatwił zadania. Rzeszów na swoim torze i nowej nawierzchni był od nas lepszy i zasłużenie wygrał pierwszy mecz. Przegrywaliśmy starty i to był nasz główny problem, bo jak je wygrywaliśmy to przywoziliśmy dobre wyniki, nawet 5:1 - tłumaczył Mróz.

ZOBACZ WIDEO Pojedynek Pawlickiego ze Zmarzlikiem, pogoń Woffindena i nie tylko. Kronika 8. kolejki PGE Ekstraligi

W Rzeszowie najmocniej zawiedli Oskar Polis i Mads Hansen. Żaden z nich nie zdołał przywieźć za sobą któregokolwiek z rywali. Teraz na ich miejsca czaić będą się inni zawodnicy z szerokiej kadry Kolejarza. Co prawda Polisa zmienić mógłby jedynie Sebastian Niedźwiedź, ale już w miejsce Hansena wskoczyć mogą Sam Masters, Tero Aarnio czy Jonas Seifert-Salk.

Mecz z Wilkami Krosno odbędzie się w niedzielę, o godz. 11:45. Drużyna z Podkarpacia w pierwszym spotkaniu zdemolowała Metalika Recycling Kolejarza Rawicz (64:26), a do Opola może udać się wzmocniona "gościem" w osobie Mateusza Cierniaka, który tego dnia ma wolny termin.

Zobacz także:
PGE Ekstraliga i GKSŻ zrobią porządek z torami! Czeka nas kilka ważnych zmian
Wolfe wydało oświadczenie. Prezes klubu ślepo polegał na menedżerze i trenerze

Źródło artykułu: