W czwartek Rybnik został ogłoszony przez ministra zdrowia "czerwoną strefą", co ma oczywiście związek ze sporą liczbą zachorowań na COVID-19 w tym rejonie Polski. Jeśli PGG ROW przegra najbliższe spotkanie z MrGarden GKM-em Grudziądz, to rybniczanie też będą mogli ogłaszać czerwony alarm. Może się bowiem okazać, że drużyna Rekinów jedną nogą jest nad przepaścią.
PGG ROW ma w tabeli dwa punkty, które zawdzięcza wygranej nad Moje Bermudy Stalą Gorzów (46:44). Gorzowianie lada moment odrobią zaległości i podejmą na własnym torze zespoły z dolnych rejonów PGE Ekstraligi, w tym również rybniczan. Może się okazać, że wystarczy im zdobycie punktu bonusowego w konfrontacji z Rekinami, a utrzymanie będzie o krok.
W Rybniku nikt jednak nie zamierza się poddawać i w zespole panuje bojowe nastawienie. Jeśli popatrzymy na ostatni domowy mecz PGG ROW-u, to przeciwko częstochowskiemu Eltrox Włókniarzowi nieźle pokazał się Kacper Woryna. Fanom na Górnym Śląsku pozostaje mieć nadzieję, że na poziom z początku sezonu wróci Robert Lambert, a reszta drużyny dorzuci po kilka punktów.
ZOBACZ WIDEO Pojedynek Pawlickiego ze Zmarzlikiem, pogoń Woffindena i nie tylko. Kronika 8. kolejki PGE Ekstraligi
Szanse na to są, bo MrGarden GKM Grudziądz sam nie jest potentatem, zwłaszcza na wyjazdach. Dość powiedzieć, że ostatnio w klubie doszło do nerwowych ruchów w związku ze słabą formą Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Buczkowskiego. Najpewniej w Rybniku pojedzie "gość" w postaci Krystiana Pieszczka, a swoje szanse dostanie też Roman Lachbaum. Eksperymentowanie na żywym organizmie może się źle skończyć dla grudziądzan, którzy obecnie mogą być pewni tylko formy Artioma Łaguty, Nickiego Pedersena i Kennetha Bjerre. Pytanie, czy to wystarczy na dość słabych rybniczan.
Żużlowcom PGG ROW-u może pomóc fakt, że MrGarden GKM tak naprawdę o nic już nie jedzie. W klubie wiedzą, że play-offy w sezonie 2020 znów się nie wydarzą, a spadek drużynie z Grudziądza też nie grozi, stąd też ostatnie ruchy kadrowe. Wydaje się, że w klubie zaczęli analizować nowe opcje pod kątem przyszłego roku.
Rybniczanie zaczną ten mecz ze świadomością, że najpewniej po raz ostatni w tym roku jadą z kibicami na trybunach, bo ze względu na "czerwoną strefę" kolejne spotkania przeciwko Motorowi Lublin i Betard Sparcie Wrocław będą musiały się odbywać przy pustych trybunach. W tej sytuacji Rekiny raczej nie będą chciały być żegnane gwizdami przez publikę.
Awizowane składy:
MrGarden GKM Grudziądz
1. Nicki Pedersen
2. Przemysław Pawlicki
3. Kenneth Bjerre
4. Krzysztof Buczkowski
5. Artiom Łaguta
6. Damian Lotarski
7. Marcin Turowski
PGG ROW Rybnik
9. Kacper Woryna
10. Mateusz Szczepaniak
11. Troy Batchelor
12. Siergiej Łogaczow
13. Vaclav Milik
14. Kamil Nowacki
15. Mateusz Tudzież
Początek meczu: godz. 18:00
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Maciej Głód
Wynik pierwszego meczu: 58:32 dla MrGarden GKM-u
Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 29°C
Wiatr: 5 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Czytaj także:
Jason Doyle padł ofiarą pandemii
Trafienie składu PGG ROW-u Rybnik jak totolotek