Żużel. Prezesowi Kolejarza Opole jest wstyd za swoją drużynę. Marek Mróz zwala winę na kierownika drużyny za 15. bieg

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: mecz Wilki Krosno - Kolejarz Opole
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: mecz Wilki Krosno - Kolejarz Opole

W 2. kolejce drugiej ligi Kolejarz Opole przegrał z Wilkami Krosno 39:50. Czarę goryczy przelała sytuacja z 15. biegu, w którym kierownictwo drużyny pomyliło kolory kasków obu zawodników. Po meczu ostro o swoim zespole mówił prezes klubu z Opola.

[tag=876]

OK Bedmet Kolejarz Opole[/tag] przegrał drugi mecz w tym sezonie. Tym razem lepsza od opolan okazała się drużyna Wilków Krosno, która odniosła dość pewne zwycięstwo. Po meczu w ostrych słowach o swoich zawodnikach wypowiadał się prezes Kolejarza Zygmunt Dziemba.

- Jest mi wstyd za naszą drużynę. Nie będą wymieniał nazwisk, ale niektórym zawodnikom powinno być zwyczajnie wstyd, że reprezentują naszą drużynę. Nie ma w tym zespole ducha. Młodzi walczyli, a zupełnie zawiedli seniorzy, którzy już drugi rok są w Opolu. Przepraszam wszystkich kibiców i podkreślę, wstyd mi za naszą drużynę - mówił Dziemba w Radiu Opole.

Do kuriozalnej sytuacji doszło w ostatnim biegu dnia. Zawodnicy Kolejarza: Hubert Łęgowik i Sam Masters wyjechali do wyścigu w złych kolorach kasków, za co zostali przez sędziego wykluczeni. Zdaniem trenera gospodarzy Marka Mroza, winny całej tej sytuacji jest kierownik opolskiej drużyny.

- Nie wiem, jak mogło do tego dojść. To, co się stało w ostatnim biegu, to po prostu nie ma słów. Nie wiem, czemu zawodnicy założyli pokrowce kasków na odwrót, jeśli było zgłoszone i przedstawione wcześniej z jakich pól startowych jadą. Dla mnie sytuacja niezrozumiała i niedopatrzenie kierownika drużyny. Na to odpowiedzi nie mam - powiedział Mróz.

Zobacz także: Żużel. Kolejarz O. - Wilki. Bjarne Pedersen do odstrzału, kompromitacja Mateusza Tondera. Dróżdż liderem gości [NOTY]
Zobacz także: Żużel. Z torów PGE Ekstraligi wieje nudą! Cegielski nie gryzł się w język

ZOBACZ WIDEO Podniebny sektor w Lublinie. Sprawdziliśmy jak wygląda na żywo!

Źródło artykułu: