Noty dla zawodników OK Bedmet Kolejarza Opole:
Hubert Łęgowik 4. Wypadł zdecydowanie lepiej, niż to miało miejsce w pierwszym spotkaniu w Rzeszowie, gdzie zdobył tylko 4 punkty. Tym razem wychowanek Włókniarza zainkasował 11 punktów, w tym trzy "trójki", jednak nie uniknął wpadki. W biegu 7. w bardzo dziecinny sposób dał się ograć na dystansie Mateuszowi Cierniakowi. Jego dorobek punktowy mógłby być większy, jednak w ostatnim wyścigu doszło do kompromitującej sytuacji. Kierownictwo drużyny pomyliło kolory kasków obu żużlowców Kolejarza i w konsekwencji obaj zawodnicy zostali wykluczeni.
Sam Masters 4. Był to jego debiut w barwach klubu z Opola. Australijczyk zaprezentował się dobrze, choć bez większego szału. Podobnie jak Hubert Łęgowik, został wykluczony z ostatniego biegu zawodów. 29-latek ma czego żałować, bo w końcówce spotkania znalazł odpowiednie ustawienia i był zdecydowanie szybszy, niż to miało miejsce na początku meczu.
Rene Bach 3. Średni występ Duńczyka. To, czego zabrakło u 30-latka, to indywidualnych zwycięstw. Z pewnością trener Kolejarza Marek Mróz liczył na większą zdobycz punktową z jego strony.
ZOBACZ WIDEO Czasami zdarzają się takie sytuacje, że ROW... nie ma kiedy wstawić Lamberta
Mateusz Tonder 1. Fatalny występ zawodnika RM Solar Falubazu Zielona Góra. Dwa starty i dwa zera. Mało tego, w biegu 5. przez trzy okrążenia przeszkadzał swojemu koledze z pary.
Bjarne Pedersen 2-. Katastrofa. Słaby ze startu i wolny na dystansie. Sztab szkoleniowy Kolejarza powinien zastanowić się, czy wystawianie 42-latka ma jakikolwiek sens. Duńczyk w tym sezonie wystartował w 9 biegach Kolejarza, jednak ani razu nie zanotował indywidualnego zwycięstwa. W odwodzie pozostaje m.in. Tero Aarnio, i to właśnie Fin, naszym zdaniem, powinien otrzymać szansę występu w następnym meczu.
Marcel Krzykowski 2-. Punktów żadnych nie zdobył, jednak pozostawił po sobie dobre wrażenie. Wydaje się, że w przyszłości mogą być z niego ludzie.
Damian Pawliczak 4. Zrobił swoje. Szkoda upadku w 12. wyścigu, bo to właśnie wtedy opolanie przegrali 1:5 i strata do krośnian wzrosła do 12 punktów. Zaprezentował się o niebo lepiej od swojego kolegi z Falubazu Mateusza Tondera.
Noty dla zawodników Wilków Krosno:
Marcin Jędrzejewski 2. Najsłabszy z seniorów w talii trenera Janusza Ślączki. Walczył, szarpał, ale punktów z tego za dużo nie było.
Damian Dróżdż 5. Bohater Wilków Krosno. Biegi z jego udziałem zakończyły się rezultatem 8:21 na korzyść krośnian. Przy swoim nazwisku zapisał aż cztery "trójki" i okazał się najlepszym zawodnikiem w drużynie gości. Ręce same składały się do oklasków.
Eduard Krcmar 4. Czech w niedzielne wczesne popołudnie zaprezentował nierówną jazdę. Raz minął linie mety na pierwszej pozycji, ale dwa razy kończył bieg bez punktów. Można powiedzieć, że wykonał plan minimum.
Andriej Karpow 4. 33-latek przy swoim nazwisku zapisał 8 punktów, co można uznać za dobry wynik. Niczym się nie wyróżnił, był trochę w cieniu Wadima Tarasienki i Damiana Dróżdża, ale zrobił swoje.
Wadim Tarasienko 5. Kolejny mecz, w którym Rosjanin udowadnia, że w tym sezonie jest w rewelacyjnej formie. W pierwszych trzech biegach nie pozostawił swoim rywalom złudzeń. Słabszy występ zanotował w wyścigu 13., kiedy to para Masters-Łęgowik potrafiła przywieźć go na 5:1. Każdemu jednak może przytrafić się jeden słabszy bieg.
Patryk Wojdyło 2+. Dwukrotnie pokonał początkującego Marcela Krzykowskiego, i to byłoby na tyle. Nie udało mu się wygrać z żadnym seniorem gospodarzy.
Mateusz Cierniak 4-. Potrafił przywieźć za swoimi plecami m.in. Rene Bacha i Huberta Łęgowika. Ocena byłaby wyższa, gdyby udało mu się zwyciężyć w wyścigu młodzieżowym.
Skala ocen:
6 - Fenomenalnie
5 - Bardzo dobrze
4 - Dobrze
3 - Przeciętnie
2 - Słabo
1 - Kompromitacja
Zobacz także: Żużel. Paweł Przedpełski z dziką kartą w PGE IMME 2020. Poznaliśmy listę startową zawodów
Zobacz także: Żużel. Tai Woffinden jak mistrz i profesor. Nasypał piachu w szprychy Kołodzieja i uratował Betard Spartę