Żużel. Grand Prix. Oficjalnie: poznaliśmy dziką kartą na turnieje we Wrocławiu

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden i Gleb Czugunow
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden i Gleb Czugunow

Młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław Gleb Czugunow wystąpi z dziką kartą w dwóch turniejach Grand Prix, które w dniach 28-29 sierpnia odbędą się we Wrocławiu. Dla Rosjanina posiadającego polski paszport będzie to debiut w tych zawodach.

W tym artykule dowiesz się o:

Tegoroczna Grand Prix wystartuje z wielotygodniowym opóźnieniem po tym, jak sezon został storpedowany przez pandemię COVID-19. Organizatorzy światowego cyklu długo zwlekali z opublikowaniem kalendarza, tudzież konkretnych informacji o tym, kiedy, gdzie i czy w ogóle w tym roku odbędzie się rywalizacja o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata.

Ostatecznie w terminarzu znalazło się osiem imprez, z czego aż sześć w Polsce. Pierwsze dwie odbędą się w dniach 28-29 sierpnia na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. W piątek oficjalnie ogłoszono, że z dziką kartą w tych dniach wystartuje Gleb Czugunow.

Rosjanin, który od tego sezonu ściga się jako Polak, od 2018 roku reprezentuje barwy Betard Sparty Wrocław. W tym jest drugim najlepszym młodzieżowcem PGE Ekstraligi ze średnią biegową 1,897 wykręconą w ośmiu meczach. Daje mu to na ten moment 20. miejsce w ogólnej klasyfikacji ekstraligowych zmagań.

Czugunowa czeka debiut w Grand Prix. Dotąd na arenie międzynarodowej ścigał się głównie w turniejach do lat 21. W latach 2018-2019 był jednak rezerwowym w reprezentacji Rosji, która dwukrotnie sięgnęła po triumf w Speedway of Nations.

Rezerwowymi podczas wrocławskich imprez będą Michał Curzytek (numer 17) i Przemysław Liszka (numer 18). Sędzią ogłoszono Kristera Gardella ze Szwecji.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Michał Świącik ma żal do zawodników. "Założenia były inne"
Włókniarz - Unia. Sajfutdinow rakietowy, Lindgren "wolny jak sanki w maju" [NOTY]

ZOBACZ WIDEO Groźne upadki, piękne ataki i Holta wściekły na operatora kamery. Zobacz kronikę 9. kolejki PGE Ekstraligi

Źródło artykułu: