Jeżeli nie dojdzie do większych zmian w składach to nie ma wątpliwości, że zdecydowanym faworytem sobotniego spotkania jest Metalika Recycling Kolejarz Rawicz. Drużyna z Wielkopolski w tym sezonie jest niepokonana na swoim obiekcie, jednakże przede wszystkim w awizowanym zestawieniu posiada aż trzech zawodników regularnie ścigających się na poziomie PGE Ekstraligi. Mowa tutaj o Bartoszu Smektale, Jaimonie Lidsey'u i Szymonie Szlauderbachu, którzy zdobywają punkty dla Fogo Unii Leszno.
Wydaje się, że goście mogą mieć nadzieję na ewentualny brak Bartosza Smektały, ponieważ ten jest rezerwowym cyklu SGP. Gdyby podczas piątkowej rundy wydarzyło się coś nieoczekiwanego to młody Polak mógłby któregoś z żużlowców zastąpić podczas sobotnich zawodów. Jednak trudno, aby zespół RzTŻ Rzeszów mógł na to liczyć.
Nowe nazwiska gospodarzy
W ekipie Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz zadebiutuje dwóch zawodników. Pierwszym z nich jest Marcel Kajzer. Wychowanek rawickiego klubu sezon rozpoczynał jako kapitan SpecHouse PSŻ-u Poznań, jednakże w 2020 roku ani razu nie znalazł się w składzie drużyny ze stolicy Wielkopolski. Nie widząc perspektyw na jazdę w ekipie Skorpionów Kajzer wrócił do swojego macierzystego klubu i szybko znalazł się w meczowym zestawieniu rawiczan. O ile trudno dopatrywać się w tym zawodnika lidera zespołu to z pewnością będzie on solidnym punktem drugiej linii.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Zmarzlik nie musi zmieniać klubu. Dobry kontrakt załatwi sprawę
Drugim zawodnikiem debiutującym w tegorocznych rozgrywkach w barwach Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz jest Max Dilger. Doświadczony Niemiec zastąpił słabo spisującego Andersa Rowe'a. Brytyjczyk w dotychczasowych spotkaniach odnotował średnią biegopunktową na poziomie 0,688 i jest przedostatnim zawodnikiem 2. Ligi Żużlowej, więc trudno dziwić się, że nastąpiła zmiana w składzie. Jednakże pomimo wejścia do składu 31-letniego zawodnika zza zachodniej granicy, trudno oczekiwać znacznego zwiększenia siły rażenia gospodarzy. Niemiec już wielokrotnie miał okazję pokazać się w Polskiej lidze i raczej nie zachwycał swoimi występami.
Goście chcą oszukać przeznaczenie
RzTŻ Rzeszów doskonale rozpoczął sezon 2020, jednakże wraz z kolejnymi tygodniami drużyna spisywała się coraz gorzej. Porażka na wyjeździe z Wolfe Wittstock czy na własnym stadionie z SpecHouse PSŻ Poznań z pewnością nie przynosi chluby temu zespołowi. Dodatkowo podczas GP Challenge kontuzji doznał jeden z liderów zespołu - Adam Ellis.
W miejsce kontuzjowanego Brytyjczyka do składu wskoczył Kenneth Hansen. Duńczyk będzie miał okazję po raz pierwszy w tym roku wystąpić w polskiej lidze. Trudno jednak czegokolwiek spodziewać się po tym żużlowcu. Zawodnik w lidze duńskiej spisuje się bardzo dobrze, jednakże zdecydowanie gorzej radzi sobie w mocniejszej Bauhaus-Ligan. Jak zapunktuje podczas tegorocznego debiutu w 2. LŻ? Okaże się w sobotę.
Do zestawienia RzTŻ Rzeszów wraca również Dawid Lampart. Najskuteczniejszego zawodnika ekipy z Podkarpacia zabrakło w ostatnim spotkaniu z drużyną z Poznania i skutki tego braku były opłakane. To właśnie tych punktów zabrakło do tego, aby RzTŻ mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Teraz Lampart wrócić do składu i to on ma być zawodnikiem, który będzie potrafił przeciwstawić się ekstraligowym liderom gospodarzy.
Mimo tych zmian w zestawieniu RzTŻ Rzeszów wydaje się, że każdy inny wynik niż wygrana Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz będzie zaskoczeniem. Jednakże wszystko może się diametralnie zmienić w przypadku kiedy wśród gospodarzy zabraknie, któregoś z ekstraligowców. Zapraszamy na relację tekstową z tego spotkania, która zostanie przeprowadzona na WP SportoweFakty.
Awizowane składy:
Metalika Recycling Kolejarz Rawicz:
9. Bartosz Smektała
10. Max Dilger
11. Marcel Kajzer
12. Keynan Rew
13. Jaimon Lidsey
14.
15. Szymon Szlauderbach
RzTŻ Rzeszów:
1. Dawid Stachyra
2. Patrick Hansen
3. Kenneth Hansen
4. Patryk Rolnicki
5. Dawid Lampart
6.
7. Jakub Stojanowski
Początek spotkania: 11:45
Sędzia: Ryszard Bryła
Komisarz toru: Paweł Stangret
Zobacz także: Akt desperacji prezesa Świącika
Zobacz także: Jabłoński rozwiązał kontrakt z Orłem Łódź