Noty dla zawodników Unii Tarnów:
Kim Nilsson 5-. Najskuteczniejszy zawodnik tarnowskiej drużyny. Pokazał się z bardzo dobrej strony. Dowiózł do mety dwa cenne biegowe zwycięstwa, mocno przyczynił się także do wygranej Unii za pełną pulę.
Michał Gruchalski 3-. Zdobycz punktowa nie do końca oddaje jego postawę na torze. W swoim drugim starcie miał szansę dowieźć do mety podwójne zwycięstwo, ale popełnił błąd, który wykorzystał Nicolai Klindt.
Ernest Koza 5-. Kolejne udane zawody w jego wykonaniu. Unia nie przegrała żadnego wyścigu z udziałem tego zawodnika. W swoim drugim starcie, wraz z Arturem Mroczką, zdeklasował parę gości.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga. Patryk Dudek zmierzył się z quizem!
Artur Mroczka 3+. Zaliczył dobry start zawodów, później nieco spuścił z tonu, ale dowoził do mety cenne punkty. Gorzej było w biegu nominowanym - nie dość, że otrzymał ostrzeżenie, to dojechał do mety na końcu stawki.
Peter Ljung 4+. Wrócił do składu Unii po dwóch meczach nieobecności. W zasadzie nie ma już śladu po jego fatalnie wyglądającym upadku, w jakim uczestniczył w Szwecji. Rozkręcał się z biegu na bieg i został trzecim punktującym w swoim zespole.
Przemysław Konieczny 5. Zaskoczył już przed tygodniem w Łodzi, kiedy zdobył komplet punktów. Teraz dołożył dwa cenne biegowe zwycięstwa, a szczególnie ważne było to z biegu 8., kiedy wraz z Peterem Ljungiem dowiózł 5:1 przeciwko Walaskowi i Jeppesenowi. Najskuteczniejszy junior tego spotkania.
Mateusz Cierniak 3-. Zrobił swoje w biegu juniorskim, później przeżywał mniejsze i większe problemy. Zaliczył defekt motocykla, a swój trzeci punkt zdobył po upadku Jakuba Krawczyka. Złapał zadyszkę.
Daniel Kaczmarek bez oceny. Tym razem były mistrz Polski juniorów nie pojawił się na torze.
Noty dla zawodników Arged Malesa TŻ Ostrovia:
Grzegorz Walasek 3-. Zaledwie jeden wyścig z jego udziałem zakończył się wygraną gości - to zdecydowanie zbyt mało, aby ostrowianie mogli liczyć na wywiezienie z Tarnowa korzystnego wyniku. M.in. to jego punktów zabrakło w końcówce, wskutek czego goście stracili punkt bonusowy.
Tomasz Gapiński 4+. W całym spotkaniu zaprezentował się z dobrej strony, ale zabrakło kropki nad "i" w jego ostatnim starcie. Starał się atakować punktowaną pozycję, czym mógł jeszcze pozbawić tarnowian punktu bonusowego. Tak się jednak nie stało.
Rafał Okoniewski 2+. Okoniewski, podobnie jak Walasek, na wyjazdach spisują się nierówno. Tak było również w przypadku meczu w Tarnowie, w którym 40-latek zaliczył biegowe zwycięstwo, ale przytrafiły mu się też dwa słabe biegi, które Ostrovia przegrała łącznie 3:9.
Adrian Cyfer 2-. Nie był tak zadziorny jak przed tygodniem na własnym torze przeciwko Wybrzeżu Gdańsk. Jedynym rywalem, którego pokonał, był Przemysław Konieczny. M.in. to sprawiło, że na torze pojawił się zaledwie dwa razy.
Nicolai Klindt 5-. Duńczyk przyzwyczaił już do tego, że jest liderem swojego zespołu. Zaczął co prawda od wpadki, po tym jak na dystansie minęli go Mroczka i Ljung, później jednak był wartością dodaną dla biało-czerwonych.
Sebastian Szostak 1+. W biegu juniorskim kapitalnie wyszedł ze startu, aby szybko znaleźć się na ostatniej pozycji. To zdecydowanie nie był jego dzień. Niewielki plusik za refleks.
Jakub Krawczyk 1+. W swoim ostatnim starcie popełnił błąd, wskutek którego zaliczył upadek na punktowanej pozycji. Szybko się pozbierał, dzięki czemu bieg kontynuowano - na prowadzeniu jechał wtedy Tomasz Gapiński.
Jonas Jeppesen bez oceny. Wreszcie doczekał się swojej szansy, nastąpiło to jednak późno - dopiero w 8. biegu. Zajął w nim ostatnie miejsce i więcej na torze się nie pojawił.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
Czytaj także:
- Cisi bohaterowie Startu Gniezno. Rafael Wojciechowski już wie, że znów na nich postawi
- Lider idzie jak burza. Tobiasz Musielak: Wcale nie jest tak łatwo. Na torze musimy się spocić