Rewanż między Abramczyk Polonią Bydgoszcz i Lokomotivem Daugavpils jest obarczony sporą dawką pecha. Żużlowcy mieli spotkać się na torze 30 sierpnia, lecz starcie zostało odwołane z powodu niekorzystnych prognoz pogody.
Tym razem decyzja okazała się błędna, gdyż w niedzielę aura pozwalała rozegrać zawody. Mimo wszystko kolejnym wyznaczonym terminem był 3 września (czwartek). Od środy Bydgoszcz nawiedziły regularne i obfite opady deszczu, które bardzo negatywnie wpłynęły na nawierzchnię.
Prognozy mówiły, iż również czwartek przyniesie sporo deszczu. GKSŻ zdecydowało się zatem na kolejne przesunięcie meczu. Na początku nie było wiadomo, w jakim terminie ponownie zaplanowano starcie. Ostatecznie wybór padł na 10 września. Pierwszy wyścig ma się rozpocząć o godzinie 16:30. Taki termin jest korzystny również dla nSport+, gdyż telewizja przeprowadzi transmisję z pojedynku.
Mecz Polonia - Lokomotiv może zaważyć o utrzymaniu w eWinner 1. Lidze. Łotysze przyjadą do Bydgoszczy z zapasem 30 punktów (mecz w Daugavpils zakończył się wynikiem 60:30 dla gospodarzy). Możliwe jednak, iż drużyna Jerzego Kanclerza zostanie jednak dodatkowo wzmocniona, gdyż dobre informacje napływają z obozu Davida Bellego. Wygrana na swoim torze pozwoli bydgoszczanom wierzyć w utrzymanie.
Czytaj także:
Żużel. Bez Hamulców 2.0: Prezes Mrozek mógł sprzedać miejsce w PGE Ekstralidze za pół miliona [FELIETON]
Żużel. Ekspercka liga typerów WP SF: Tylko Dowhan wierzy w magię Falubazu. Stal faworytem Derbów Ziemi Lubuskiej
ZOBACZ WIDEO Żużel. Miłości między Stalą i Apatorem nie ma. Sprawa Jacka Holdera to umocni