9. kolejka eWinner 1. Ligi rozgrywana była na raty. Trzy mecze udało się przeprowadzić w ostatni weekend sierpnia (28-30). Natomiast spotkanie Abramczyk Polonii Bydgoszcz z Lokomotivem Daugavpils odbyło się dopiero 10 września. W tabeli panuje coraz większy ścisk.
Siódemka 9. kolejki eWinner 1. Ligi:
Krystian Pieszczek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 12 pkt). Zdecydowanie najlepszy zawodnik gdańskiego klubu w starciu z faworyzowanym eWinner Apatorem. Świetna pierwsza część zawodów w jego wykonaniu, kiedy w swoich czterech pierwszych startach przegrał tylko raz. Torunianie musięli się mocno namęczyć, aby go pokonać.
Jack Holder (eWinner Apator Toruń - 12 pkt). Chyba największy pechowiec meczu w Gdańsku. W swoim pierwszym starcie zanotował defekt motocykla, kiedy znajdował się na prowadzeniu. To pozbawiło go wywalczenia kompletu punktów, w kolejnych biegach był bowiem bezkonkurencyjny.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Żeby oszukiwać i mieć z tego korzyść, trzeba byłoby to robić cały czas
Nicolai Klindt (Arged Malesa TŻ Ostrovia - 12 pkt). Duńczyk robił w Tarnowie wszystko, aby jego zespół wywalczył przynajmniej punkt bonusowy. W decydującym dla losów dwumeczu wyścigu dojechał do mety na pierwszej pozycji. Okazało się to jednak niewystarczające, bo Tomasz Gapiński był ostatni.
Ernest Koza (Unia Tarnów - 10+2 pkt). To, co nie udało się Klindtowi, powiodło się Kozie, który do spółki z Kimem Nilssonem dowiózł do mety biegowy remis na wagę punktu bonusowego dla Unii. W całym spotkaniu zaprezentował się bardzo dobrze - gospodarze nie przegrali żadnego wyścigu z jego udziałem.
David Bellego (Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 11+1 pkt). To był powrót w dużym stylu. Po trwającej blisko 1,5 miesiąca przerwy Francuz ponownie pojawił się na torze i wraz z Kaiem Huckenbeckiem poprowadził Abramczyk Polonię do triumfu z Lokomotivem (46:44). Tym samym bydgoszczanie przedłużyli swoje szanse na utrzymanie w lidze.
Oleg Michaiłow (Lokomotiv Daugavpils - 10+2 pkt). Tak skutecznego juniora chciałby w swojej drużynie chyba każdy trener. Michaiłow ponownie potwierdził, że dysponuje ogromnym potencjałem. W pierwszej serii startów dowiózł do mety dwa podwójne zwycięstwa, a następnie z powodzeniem zastąpił słabiej spisujących się Kostygowa i Puodżuksa. Duża klasa.
Przemysław Konieczny (Unia Tarnów - 7 pkt). Młodzieżowiec Unii zaskoczył po raz kolejny. Szczególnie cenna okazała się jego wygrana w biegu 8., choć zarzucano mu, że wykonał tzw. lotny start. Szybko dołączył do niego Peter Ljung i tarnowianie dowieźli do mety 5:1 przeciwko parze Walasek-Jeppesen.
* Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników ostatniej kolejki w danej lidze w Polsce. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie minimum czterech krajowych zawodników - w tym dwóch juniorów).
Czytaj także:
- Jacek Frątczak: FIM popełniła szereg błędów w sprawie Anlasa. Zrobili krzywdę Janowskiemu i innym
- Kiedyś musiał uczyć się życia bez obu dłoni. Teraz Hans Nielsen przyjeżdża za niego podziękować Stali Gorzów