To spotkanie było niezwykle ważne dla Lokomotivu Daugavpils w kontekście walki o utrzymanie w lidze. Zwycięstwo, przynajmniej za dwa punkty, pozwoliłoby podopiecznym Nikołaja Kokina na złapanie oddechu - przynajmniej do następnej kolejki.
Szanse na to mieli tym większe, że Ostrovii w tym sezonie na wyjazdach wiodło się nie najlepiej. Zespół Mariusza Staszewskiego nie był w stanie do tej pory przekroczyć granicy 38 punktów, a wyjazdowa średnia wynosiła zaledwie 35,4.
Ostrowian nie mogły napawać optymizmem także dwa pierwsze wyścigi, po których przegrywali już 3:9. Szansa na przełamanie pojawiła się w kolejnym biegu. Kiedy wychodzili na 5:1 groźnie wyglądający upadek zaliczyli Kjastas Puodżuks i Andriej Kudriaszow. Ten pierwszy został wykluczony, a drugi w powtórce rozdzielił parę gości.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Doping technologiczny? Instytucje powinny być krok przed kreatorami nowinek
Po ośmiu wyścigach Łotysze prowadzili już różnicą ośmiu punktów, doprowadzając do remisu w dwumeczu, i wydawało się, że pójdą za ciosem. Rywale im na to nie pozwalali, za każdym razem kąsając i czyniąc starania, aby zniwelować straty.
Trener Mariusz Staszewski wykazał się zmysłem taktycznym w biegu 11., kiedy w miejsce Adriana Cyfera posłał w ramach rezerwy Tomasza Gapińskiego. Ten manewr się opłacił, bowiem wraz z Grzegorzem Walaskiem dowiózł do mety podwójne zwycięstwo. Uskrzydlony Gapiński kilka chwil później stał się pierwszym pogromcą Olega Michaiłowa.
W tym momencie stało się jasne, że w ciągu dwóch dni na Łotwie będzie nie jeden, a dwa dreszczowce. Przypomnijmy, że w piątek Lokomotiv uległ Unii Tarnów 44:46, a brzemienny w skutkach okazał się brak "gościa" Wadima Tarasienki, który ścigał się w Rzeszowie w derbach Podkarpacia, a także Pontusa Aspgrena - Szwed we wtorek zaliczył upadek w Szwecji.
Łotysze drugi dzień z rzędu mierzyli się ze sporym pechem. W sobotę mieliśmy upadek pary Puodżuks-Kudriaszow, defekt Puodżuksa na końcu stawki, a także upadek jadącego na drugiej pozycji Linusa Sundstroema, którego postawiło na wyjściu z pierwszego łuku trzeciego okrążenia w 13. wyścigu przy stanie 3:3.
Goście to wykorzystali bezlitośnie. Nicolai Klindt i Jonas Jeppesen pomknęli w powtórce po pewne podwójne zwycięstwo. Nie tylko wyszli po raz pierwszy w tym meczu na prowadzenie, ale także zapewnili sobie punkt bonusowy - drugi w sezonie.
Nikołajowi Kokinowi zabrakło armat w końcówce meczu. Bez pewnych punktów Łotysze nie mogli wywalczyć zwycięstwa, które dałoby im chwilę wytchnienia w walce o utrzymanie. Zamiast tego Lokomotiv bardzo mocno skomplikował swoją sytuację i będzie musiał się naprawdę namęczyć, aby zostać w 1. Lidze.
Liderami gości byli Nicolai Klindt i Tomasz Gapiński, a bardzo dobrze spisał się Grzegorz Walasek. Dorobek punktowy nie do końca oddaje postawę Jonasa Jeppesena. Po stronie Łotyszy natomiast prym wiódł młodzieżowiec Oleg Michaiłow.
Warto podkreślić, że dla Arged Malesa TŻ Ostrovia była to pierwsza wyjazdowa wygrana od 13 kwietnia 2019 roku, kiedy zwyciężyli w Tarnowie z tamtejszą Unią 47:43.
Punktacja:
Lokomotiv Daugavpils - 43 pkt.
9. Wadim Tarasienko - 9 (3,3,2,1,0)
10. Linus Sundstroem - 4+1 (1*,1,0,w,2)
11. Jewgienij Kostygow - 9+1 (1,2,3,1*,2)
12. Kjastas Puodżuks - 0 (w,-,d,-,-)
13. Andriej Kudriaszow - 3 (2,0,-,1)
14. Francis Gusts - 6+2 (2*,2,0,2*,0)
15. Oleg Michaiłow - 12+1 (3,3,3,2,1*)
16. Ernest Matjuszonok - ns
Arged Malesa TŻ Ostrovia - 47 pkt.
1. Grzegorz Walasek - 11 (2,2,1,3,3)
2. Tomasz Gapiński - 11+2 (1,1*,3,2*,3,1)
3. Jonas Jeppesen - 6+1 (0,3,1,2*,0)
4. Adrian Cyfer - 4 (3,1,0,-)
5. Nicolai Klindt - 13 (3,2,2,3,3)
6. Sebastian Szostak - 2 (1,0,1)
7. Jakub Krawczyk - 0 (0,0,0)
8. Kacper Grzelak - ns
Bieg po biegu:
1. (71,96) Tarasienko, Walasek, Kostygow, Jeppesen - 4:2 - (4:2)
2. (71,49) Michaiłow, Gusts, Szostak, Krawczyk - 5:1 - (9:3)
3. (71,03) Klindt, Kudriaszow, Gapiński, Puodżuks (w/u) - 2:4 - (11:7)
4. (70,91) Cyfer, Gusts, Sundstroem, Szostak - 3:3 - (14:10)
5. (70,29) Jeppesen, Kostygow, Cyfer, Gusts - 2:4 - (16:14)
6. (71,00) Michaiłow, Walasek, Gapiński, Kudriaszow - 3:3 - (19:17)
7. (68,94) Tarasienko, Klindt, Sundstroem, Krawczyk - 4:2 - (23:19)
8. (72,36) Michaiłow, Gusts, Jeppesen, Cyfer - 5:1 - (28:20)
9. (70,27) Gapiński, Tarasienko, Walasek, Sundstroem - 2:4 - (30:24)
10. (70,93) Kostygow, Klindt, Szostak, Puodżuks (d4) - 3:3 - (33:27)
11. (71,39) Walasek, Gapiński, Tarasienko, Gusts - 1:5 - (34:32)
12. (71,02) Gapiński, Michaiłow, Kostygow, Krawczyk - 3:3 - (37:35)
13. (70,94) Klindt, Jeppesen, Kudriaszow, Sundstroem (w/u) - 1:5 - (38:40)
14. (72,73) Walasek, Sundstroem, Michaiłow, Jeppesen - 3:3 - (41:43)
15. (71,02) Klindt, Kostygow, Gapiński, Tarasienko - 2:4 - (43:47)
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Komisarz toru: Tomasz Welc
Przewodniczący Jury: Dariusz Cieślak
NCD: 68,94 s - uzyskał Wadim Tarasienko w biegu nr 7
Zestaw startowy: II
Czytaj także:
- Tomasz Gollob: Nie podoba mi się takie sędziowanie jak w Pradze. Błędem było także dosypanie nawierzchni [WYWIAD]
- Siódemka kolejki. Jonas Jeppesen dokonał niemożliwego. Świetny występ Fajferów