Bez niespodzianek w Rzeszowie - relacja z III rundy MDMP w Rzeszowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rzeszowska runda rozgrywek o MDMP zakończyła się bez niespodziewanych rozstrzygnięć. Na torze dominowali zawodnicy o większym ligowym doświadczeniu. Bezkonkurencyjni byli dwaj rzeszowianie - Dawid Lampart i Mateusz Szostek. Pierwszy z nich już na starcie nie pozostawiał swoim rywalom żadnych złudzeń, powiększając tylko później swoją przewagę, natomiast drugi po nie najlepszych startach, na dystansie bez problemów wyprzedzał swoich przeciwników.

Zawody nie przyniosły zbyt wielu emocji, choć zawodnicy starali się ambitnie walczyć o punkty. W III wyścigu jadący na drugiej pozycji Łukasz Kret zanotował defekt motocykla, ale ambitnie, w skwarze, przebiegł prawie całe okrążenie po jeden punkt, za co dostał brawa od publiczności. W IV wyścigu Mateusz Szostek, po przegranym wyraźnie starcie, na wyjściu z pierwszego łuku ładnie wszedł pod Edwarda Mazura nie pozostawiając tarnowianinowi złudzeń kto tu jest lepszy. V bieg to męska walka na pierwszym okrążeniu Jakuba Jamroga z Mateuszem Kowalczykiem, z której zwycięsko wyszedł krośnianin. W VII wyścigu za plecami prowadzącego Rafała Klimka ładną walkę stoczyli Łukasz Kret i Edward Mazur, górą był tutaj rzeszowianin. W biegu XII klasyczną świecę na starcie zaliczył Jakub Jamróg, spadł on niebezpiecznie na plecy, jednak po chwili podniósł się i o własnych siłach udał się do parku maszyn. W ostatnim wyścigu zawodów spotkali się najlepsi zawodnicy w każdej drużynie. Zawodnicy zaprezentowali ładną jazdę w kontakcie i można powiedzieć, że zatwierdzili oni wynik zawodów, gdyż minęli metę w kolejności odpowiadającej klasyfikacji zespołowej tych zawodów.

Oprócz wspomnianych już "kompletnych" - Dawida Lamprta i Mateusza Szostka, na wyróżnienie zasłużyli: waleczny Szymon Kiełbasa, Rafał Klimek, Mateusz Kowalczyk. Ambitnie walczyli na torze również Łukasz Kret i Edward Mazur.

W grupie II rozgrywek o MDMP pozostał jeszcze do rozegrania turniej w Krośnie, lecz już wcześniej awans do finału zapewnili sobie młodzi rzeszowianie. Na pewno będą oni walczyć na krośnieńskim torze o zwycięstwo, które może im pomóc w organizacji turnieju finałowego. Rozgrywki o MDMP, jak pokazał turniej w Rzeszowie, są nieco "wypaczone" w sytuacji, gdy do trzech spośród szesnastu biegów wyjeżdża tylko jeden zawodnik, a w pełnej czteroosobowej obsadzie odbywają się tylko dwa wyścigi. Jest to na pewno temat do przemyśleń dla władz polskiego żużla, gdyż w rozgrywki w tej formule nie są ani interesujące dla kibiców, ani nie spełniają swej roli szkoleniowej dla zawodników.

Wyniki zawodów:

I Marma-Hadykówka Rzeszów – 31 pkt

1. Mateusz Szostek 12 (3,3,3,3)

2. Łukasz Kret 7 (1,2,2,2)

3. Dawid Lampart 12 (3,3,3,3)

4. brak zawodnika

II Unia Tarnów – 23 pkt

5. Szymon Kiełbasa 10 (3,2,3,2)

6. Jakub Jamróg 6 (1,2,w,3)

7. Edward Mazur 7 (2,1,1,3)

8. brak zawodnika

III Redstar KMŻ Lublin 16 pkt

13. Rafał Klimek 9 (2,3,3,1)

14. brak zawodnika

15. Kamil Mistygacz 7 (2,1,2,2)

16. brak zawodnika

IV KSM Krosno 12 pkt

9. Mateusz Kowalczyk 8 (3,3,2,0)

10. brak zawodnika

11. Paweł Machnik 4 (0,2,1,1)

12. brak zawodnika

Bieg po biegu:

1. (72,19) Kiełbasa

2. (67,68) Lampart, Klimek, Jamróg, Machnik

3. (69,14) Kowalczyk, Mistygacz, Kret

4. (67,44) Szostek, Mazur

5. (69,40) Kowalczyk, Jamróg

6. (67,03) Lampart, Kiełbasa, Mistygacz

7. (68,90) Klimek, Kret, Mazur

8. (69,42) Szostek, Machnik

9. (72,48) Klimek

10. (67,48) Lampart, Kowalczyk, Mazur

11. (68,21) Kiełbasa, Kret, Machnik

12. (67,50) Szostek, Mistygacz, Jamróg (u/w)

13. (68,81) Lampart

14. (69,90) Mazur, Mistygacz, Machnik

15. (69,41) Jamróg, Kret

16. (67,20) Szostek, Kiełbasa, Klimek, Kowalczyk

NCD: 67,03 - Dawid Lampart w szóstym biegu

Sędziował: Zdzisław Fyda (Kraków)

Widzów: 150

Źródło artykułu:
Komentarze (0)