Żużel. Prezes PGE Ekstraligi mówi o kompromitacji lekarza i zapowiada zmiany!
Nie milkną głosy po meczu Moje Bermudy Stal - Betard Sparta. Głos zabrała PGE Ekstraliga. Wojciech Stępniewski mówi o kompromitacji lekarza w związku z orzeczeniem zdolności do jazdy Nielsa Kristiana Iversena po upadku w biegu dziesiątym.
Prezes PGE Ekstraligi zapowiada również zmiany w regulaminie medycznym. – Nie mamy władzy nad lekarzami. Nie możemy podważać ich zdania, bo przecież składali przysięgi. Wnioski jednak są. Zmiany w przepisach na pewno nastąpią. Będziemy mieć lekarzy z licencjami. Możliwe, że stworzymy jeden centralny organ medyczny, który będzie wysyłać żużlowców na badania. Czas z pewnymi rzeczami skończyć, bo nie dzieją się pierwszy raz - podkreśla.
Po niedzielnym meczu sporo mówi się również stanie gorzowskiego toru. - Nie zgadzam się kompletnie z Krzysztofem Cegielskim. W Gorzowie byli zawodnicy, tacy jak Michał Curzytek, który nie mają przecież wielkiego doświadczenia, a jednak sobie radzili. Tor był wymagający, to prawda, ale proszę pamiętać, że w Gorzowie intensywnie padało. Do tego doszły niskie temperatury i rodzaj nawierzchni, którą mamy na Stadionie Edwarda Jancarza. To wszystko sprawiło, że na pierwszym łuku coś się działo. Nie mówmy jednak, że kolizja Iversena z Woffindenem to efekt złego stanu toru, bo tam doszło do błędu żużlowca gospodarzy. Raczej zadałbym pytanie, czy Duńczyk powinien przystąpić w ogóle do rywalizacji w tym meczu po kolizji w Toruniu. Wracamy zatem znowu do procedur medycznych - podsumowuje Stępniewski.
Zobacz także:
Kłótnia o tor w Gorzowie
Maciej Janowski rozczarowany stanem toru
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>