Żużel. Pech Jonasa Jeppesena na koniec sezonu. Duńczyk ma złamaną rękę
Pechowo kończy się sezon 2020 dla Jonasa Jeppesena. 22-letni Duńczyk w czwartek uczestniczył w wypadku w finale ligi szwedzkiej na torze w Kumli. Mecz dokończył, ale narzekał na ból ręki, która po prześwietleniu okazało się, że jest złamana.
Jeppesen został w trakcie sezonu wypożyczony z ekstraligowego RM Solar Falubazu Zielona Góra, gdzie nie otrzymał szansy startu w choćby jednym biegu. W Ostrowie wystąpił w sumie w 6 spotkaniach, osiągając średnią biegową 1,944. W kilku ostatnich meczach jeździł już znacznie więcej - głównie za Rafała Okoniewskiego.
W niedzielę w Bydgoszczy Duńczyk miał wystartować w ostatnim spotkaniu eWinner 1. Ligi. W czwartek uczestniczył jednak w wypadku w finale szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Reprezentujący barwy Kumla Indianerny 22-latek upadł w jednym z wyścigów, ale kontynuował zawody i w pojedynku z Masarną Avesta zdobył 11 punktów.
Jeppesen narzekał na ból ręki i po wykonanym prześwietleniu okazało się, że kończyna jest złamana. Dla żużlowca z Esbjergu oznacza to koniec sezonu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Krośnieński walec rozjechał konkurentów. Końcowa tabela i statystyki 2. Ligi Żużlowej
Kolejarz R. - Wilki. Krośnianie zakończyli ligę z kompletem zwycięstw! [RELACJA]
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>