W tym sezonie Jonas Jeppesen dał się poznać szerszej publiczności przede wszystkim za sprawą fenomenalnego występu w barwach Arged Malesa TŻ Ostrovii przeciwko eWinner Apatorowi Toruń w lidze polskiej. Duński zawodnik, jadąc z rezerwy, wywalczył przeciwko najlepszej drużynie eWinner 1. Ligi komplet 15 punktów, jadąc po raz pierwszy w tych zawodach dopiero w dziesiątym wyścigu. Ostrovia odrobiła straty do torunian i zwyciężyła 46:44.
Jeppesen został w trakcie sezonu wypożyczony z ekstraligowego RM Solar Falubazu Zielona Góra, gdzie nie otrzymał szansy startu w choćby jednym biegu. W Ostrowie wystąpił w sumie w 6 spotkaniach, osiągając średnią biegową 1,944. W kilku ostatnich meczach jeździł już znacznie więcej - głównie za Rafała Okoniewskiego.
W niedzielę w Bydgoszczy Duńczyk miał wystartować w ostatnim spotkaniu eWinner 1. Ligi. W czwartek uczestniczył jednak w wypadku w finale szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Reprezentujący barwy Kumla Indianerny 22-latek upadł w jednym z wyścigów, ale kontynuował zawody i w pojedynku z Masarną Avesta zdobył 11 punktów.
Jeppesen narzekał na ból ręki i po wykonanym prześwietleniu okazało się, że kończyna jest złamana. Dla żużlowca z Esbjergu oznacza to koniec sezonu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Krośnieński walec rozjechał konkurentów. Końcowa tabela i statystyki 2. Ligi Żużlowej
Kolejarz R. - Wilki. Krośnianie zakończyli ligę z kompletem zwycięstw! [RELACJA]
ZOBACZ WIDEO Żużel. Cegielski komentuje wypowiedź prezesa PGE Ekstraligi o torze w Gorzowie