Żużel. Specjalista od finałów Janusz Kołodziej. Pięć "dwucyfrówek" w ostatnich sześciu występach

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej na prowadzeniu

Rok temu w meczach o złoty medal nie dał się pokonać ani razu. W tym przez trzy serie pierwszego meczu finału PGE Ekstraligi był niepokonany, mając na rozkładzie nawet Bartosza Zmarzlika. Janusz Kołodziej to już specjalista w spotkaniach o tytuł.

Nieudany występ w pierwszym spotkaniu finałowym PGE Ekstraligi w 2018 na torze w Gorzowie podziałał na Janusza Kołodzieja jak płachta na byka, leszczyńskiego "Byka". Senior Fogo Unii Leszno zaczął od taśmy, później został wykluczony, złapał zero i został wycofany. Bił się w pierś, wiedział, że sprawił zawód przede wszystkim sobie. Nie wyszło. Zdarza się najlepszym.

Od tamtej pory tarnowianin miał jeszcze cztery okazje do startu w ligowym finale i... w każdym kończył rywalizację z dwucyfrowym dorobkiem. W rewanżu przed dwoma laty trzasnął 11+1, a w 2019 roku był niepokonany w obydwu meczach o tytuł! To pierwszy taki przypadek w historii finałów play-off w Polsce. Betard Sparta Wrocław nie znalazła na Kołodzieja sposobu zarówno na Stadionie Olimpijskim, jak i w rewanżu na wyjeździe.

"Katem" Sparty był już zresztą w sezonie 2017, gdy w finale nie unikał pojedynczych wpadek, ale 20 punktów i bonus w dwóch występach z pewnością należy uznać za dobry wynik. A w decydującym o złocie wyścigu w parze z Piotrem Pawlickim wygrał 5:1 i to wrocławianie musieli przełknąć gorycz porażki.

ZOBACZ WIDEO Birkemose już w 2021 roku w PGE Ekstralidze? Chomski lubi stawiać na młodzież

Kołodziej doświadczenie z jazdy w finałach ma ogromne. Zaczął jeszcze jako junior w barwach macierzystej Unii Tarnów w 2005 roku. Już tam pokazywał dużą klasę. Wpadki i słabsza jazda przytrafiają mu się sporadycznie. Zwykle menadżerowie mogą na niego liczyć. W 15 finałach wraz z bonusami zdobył 150 punktów, a jego średnia biegowa wynosi 2,113. To mówi wiele.

W piątkowym starciu w Gorzowie w pierwszej fazie meczu był dysponowany fenomenalnie. Wygrał nawet z szalejącym Bartoszem Zmarzlikiem, zgadzało się wszystko. Później dwukrotnie przegrał (z Jackiem Holderem i Zmarzlikiem), ale wraz z kolegami osiągnął nie najgorszy wynik - 44:46. W niedzielę w Lesznie szansa na kolejną "dwucyfrówkę". A może przede wszystkim na ósmy złoty krążek Drużynowych Mistrzostw Polski.

Wyniki Janusza Kołodzieja z finałów play-off Ekstraligi w karierze:

SezonKlubPrzeciwnikMiejsceWynikPunktyBieg po biegu
2020 Unia Leszno Stal Gorzów wyjazd 44:46 12+1 3,2*,3,2,2
2019 Unia Leszno Sparta Wrocław dom 59:31 10+2 3,3,2*,2*,-
2019 Unia Leszno Sparta Wrocław wyjazd 47:43 15 3,3,3,3,3
2018 Unia Leszno Stal Gorzów dom 50:40 11+1 3,2*,3,1,2
2018 Unia Leszno Stal Gorzów wyjazd 44:46 0 t,w,0,-
2017 Unia Leszno Sparta Wrocław wyjazd 45:45 11+1 2,0,3,3,1,2*
2017 Unia Leszno Sparta Wrocław dom 41:49 9 2,3,0,1,3
2012 Unia Tarnów Stal Gorzów dom 51:39 7 3,1,3,0,0
2012 Unia Tarnów Stal Gorzów wyjazd 42:47 5+2 2,2*,0,1*
2011 Unia Leszno Falubaz Zielona Góra wyjazd 38:52 12+1 0,3,3,2,2,2*
2011 Unia Leszno Falubaz Zielona Góra dom 47:43 11 3,3,3,2,0
2010 Unia Leszno Falubaz Zielona Góra dom 39:27 8+1 2*,3,3
2010 Unia Leszno Falubaz Zielona Góra wyjazd 51:39 9+1 2*,1,0,3,3
2005 Unia Tarnów Polonia Bydgoszcz wyjazd 46:44 7+2 3,2*,1,1,d
2005 Unia Tarnów Polonia Bydgoszcz dom 56:34 10+1 3,3,0,2*,2

CZYTAJ WIĘCEJ:
Krzysztof Cegielski: To nie moja wina, że Stal nie wygrała wyżej. Tory na wszystkie mecze powinna robić Ekstraliga [WYWIAD]
Władysław Komarnicki: 46 punktów na takim betonie to sukces. Tor zrobił komisarz, a Stal nie miała nic do gadania

Źródło artykułu: