Żużel. Janowski znów tuż za podium IMŚ. Otarł się o brąz, ale w głowie ma tylko złoto
Maciej Janowski znów otarł się o podium IMŚ, ale - niestety dla niego - ponownie zakończył zmagania w Grand Prix bez medalu. - Na pewno chęć zdobycia medalu nie słabnie, tylko rośnie - mówi.
Polski żużlowiec znów otarł się o medal IMŚ. Do podium zabrakło mu 10 punktów. - Wiadomo że chciałbym stanąć na podium. Z drugiej strony, z perspektywy zawodnika, najbardziej liczy się złoto, a do tego medalu jeszcze mi brakuje - mówi Janowski dla wts.pl.
- Czeka mnie teraz przygotowanie do kolejnego sezonu i kolejnej szansy zdobycia tytułu. Będę chciał parę rzeczy może ulepszyć, coś zmienić i zobaczymy. Na pewno chęć zdobycia medalu nie słabnie, tylko rośnie - podkreśla Janowski.
Polski żużlowiec nie zajął miejsca na podium IMŚ, w czołowej trójce PGE Ekstraligi uplasowała się za to jego Betard Sparta Wrocław, która w dwumeczu o brązowy medal DMP pokonała RM Solar Falubaz Zielona Góra. To spory sukces tym bardziej dlatego, że wrocławianie w serii musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Taia Woffindena.
- Ten medal na pewno był ciężko wywalczony. [...] Wiele drużyn z pewnością zamieniłoby swoją pozycję w tabeli na ten medal. Możemy być z niego bardzo zadowoleni. Cała drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze zwłaszcza przy niesprzyjających nam okolicznościach - zaznacza Janowski.
Zobacz też:
Żużel. Samokrytyka Nielsa Kristiana Iversena. "Jedyna pozytywna rzecz u mnie, to test na koronawirusa"
Żużel. Tomasz Gollob o Bartoszu Zmarzliku, PGE Ekstralidze i sezonie 2020 [WYWIAD]
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>