Żużel. Social Speedway 2.0: Bartosz Zmarzlik apeluje o noszenie maseczek. Kacper Woryna uczy dystansu społecznego

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Fredrik Lindgren

Koronawirus staje się coraz większym zagrożeniem. Jako że ryzyko zachorowania na COVID-19 rośnie, specjalny apel dotyczący noszenia maseczek wystosował Bartosz Zmarzlik. Za to Kacper Woryna uczy fanów dystansu społecznego.

Bartosz Zmarzlik jako żużlowy mistrz świata postanowił zaapelować do kibiców. Gorzowianin wziął przykład z Roberta Lewandowskiego i poprosił fanów o noszenie maseczek w dobie pandemii koronawirusa, aby ograniczyć jego dalsze rozprzestrzenianie. "Nośmy maseczki, zachowajmy dystans, bądźmy odpowiedzialni. Dbajmy o siebie" - napisał Zmarzlik w social mediach.

Bez wątpienia żyjemy w trudnych czasach, czego dowodem są ostatnie dni. Przyniosły one rekordową liczbę zakażeń koronawirusem i przywrócenie w naszym kraju częściowego lockdownu.

W tym trudnym okresie ważne jest nie tylko noszenie maseczek. Kacper Woryna postanowił wykorzystać jedną z fotografii z sezonu 2020, by uczyć kibiców... dystansu społecznego. "Pamiętaj zachować dystans 1,5 metra" - napisał z poczuciem humoru Woryna w social mediach. Już wkrótce może się okazać, że w przypadku Woryny dystans wynosi 125 km. Tyle dzieli Rybnik i Częstochowę, do której młody żużlowiec ma trafić w sezonie 2021.

Z kolei Tai Woffinden pozostaje w Polsce, mimo tego, że złamał rękę pod koniec sezonu 2020 i teoretycznie mógłby już wrócić do Wielkiej Brytanii. Trzykrotny mistrz świata z powodu urazu stracił mecze o brąz w PGE Ekstralidze, ale szybko dochodzi do siebie. Cieszy się przy tym możliwościami, jakie oferuje stolica Dolnego Śląska. I jak widać na poniższym zdjęciu, zawodnikowi Betard Sparty Wrocław niezbyt tęskno za Wielką Brytanią.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Monday vibes... #MonsterEnergy @lukasz.skwiot

Post udostępniony przez Tai Woffinden (@twoffinden)

Woffinden przed laty miał okazję współpracować we Wrocławiu z Tomaszem Skrzypkiem. W ostatnich dniach minął rok od śmierci trenera, który w ostatnim etapie swojego życia dbał o przygotowanie kondycyjnego Fogo Unii Leszno. O stracie przyjaciela nie zapomniał Piotr Pawlicki. Kapitan "Byków" zadedykował mu wpis w social mediach.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Piter Pawlicki Official (@piterpawlicki777)

Z trenerem Skrzypkiem w leszczyńskiej Fogo Unii spotkał się też Emil Sajfutdinow. W ubiegły weekend Rosjanin powetował sobie niepowodzenia z tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix trzecim zwycięstwem z rzędu w Speedway of Nations.

Po raz trzeci partnerem Sajfutdinowa w reprezentacji Rosji był Artiom Łaguta. Ta dwójka udowodniła, że na torze stanowi blokadę nie do przejścia. Dlatego już teraz można typować Rosjan do czwartego z rzędu zwycięstwa w SoN. Chyba, że ktoś wpadnie na pomysł likwidacji tych rozgrywek, skoro ciągle wygrywa je ta sama reprezentacja... W końcu taki argument słyszeliśmy przy okazji rezygnowania z Drużynowego Pucharu Świata.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Artem Laguta (@laguta222)

Dominacja Rosji w SoN sprawia, że chociaż Bartosz Zmarzlik jest już dwukrotnym mistrzem świata, to wciąż nie zaznał smaku zwycięstwa w tych rozgrywkach. 25-latek w Lublinie znów musiał się zadowolić srebrem. Może za rok będzie lepiej? O ile SoN w ogóle dojdzie do skutku, bo wydaje się, że koronawirus będzie mieć w tym temacie sporo do powiedzenia...

Również Leon Madsen w rozczarowującym stylu zakończył sezon 2020. Nie tylko nie udało mu się zdobyć medalu mistrzostw świata, ale też z reprezentacją Dani nie sięgnął po wygraną w Speedway of Nations. 32-latek musi żyć nadzieją, że następnym razem będzie lepiej.

Czytaj także:
Iversen o sezonie 2020 i walce z koronawirusem
Prezes Ostrovii złożył deklarację odnośnie nowej drużyny

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki mówi o powrocie do Grand Prix, kadrze i Marku Cieślaku

Komentarze (5)
avatar
_R-Ó-Ż-A_
20.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Skoro były minister "choroby" powiedział oficjalnie, że maseczki nic nie dają, to po jaką cholerę dalej ogłupiać ludzi? Aha, no tak, ciemny naród wszystko kupi. 
avatar
UNIA LESZNO kks
19.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Grypka jest od poczatka naszego istnienia i bedzie do konca zycia na kuli ziemskiej. Ale nie, w tym roku musieli zrobic z tego show bo komus malo bylo kasy. oby to zakonczyl pewien czlowiek juz Czytaj całość
avatar
UNIA LESZNO kks
19.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Orlen dal kase to musi gadac 
avatar
BVB 09
19.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
medialna koronasciema ,wirusy była sa i beda,a na grype juz chorych prawie milion polaków 
avatar
yes
19.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tu chodzi o reklamy, a nie o maski!