Bartosz Zmarzlik jako żużlowy mistrz świata postanowił zaapelować do kibiców. Gorzowianin wziął przykład z Roberta Lewandowskiego i poprosił fanów o noszenie maseczek w dobie pandemii koronawirusa, aby ograniczyć jego dalsze rozprzestrzenianie. "Nośmy maseczki, zachowajmy dystans, bądźmy odpowiedzialni. Dbajmy o siebie" - napisał Zmarzlik w social mediach.
Bez wątpienia żyjemy w trudnych czasach, czego dowodem są ostatnie dni. Przyniosły one rekordową liczbę zakażeń koronawirusem i przywrócenie w naszym kraju częściowego lockdownu.
W tym trudnym okresie ważne jest nie tylko noszenie maseczek. Kacper Woryna postanowił wykorzystać jedną z fotografii z sezonu 2020, by uczyć kibiców... dystansu społecznego. "Pamiętaj zachować dystans 1,5 metra" - napisał z poczuciem humoru Woryna w social mediach. Już wkrótce może się okazać, że w przypadku Woryny dystans wynosi 125 km. Tyle dzieli Rybnik i Częstochowę, do której młody żużlowiec ma trafić w sezonie 2021.
Z kolei Tai Woffinden pozostaje w Polsce, mimo tego, że złamał rękę pod koniec sezonu 2020 i teoretycznie mógłby już wrócić do Wielkiej Brytanii. Trzykrotny mistrz świata z powodu urazu stracił mecze o brąz w PGE Ekstralidze, ale szybko dochodzi do siebie. Cieszy się przy tym możliwościami, jakie oferuje stolica Dolnego Śląska. I jak widać na poniższym zdjęciu, zawodnikowi Betard Sparty Wrocław niezbyt tęskno za Wielką Brytanią.
Woffinden przed laty miał okazję współpracować we Wrocławiu z Tomaszem Skrzypkiem. W ostatnich dniach minął rok od śmierci trenera, który w ostatnim etapie swojego życia dbał o przygotowanie kondycyjnego Fogo Unii Leszno. O stracie przyjaciela nie zapomniał Piotr Pawlicki. Kapitan "Byków" zadedykował mu wpis w social mediach.
Z trenerem Skrzypkiem w leszczyńskiej Fogo Unii spotkał się też Emil Sajfutdinow. W ubiegły weekend Rosjanin powetował sobie niepowodzenia z tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix trzecim zwycięstwem z rzędu w Speedway of Nations.
Po raz trzeci partnerem Sajfutdinowa w reprezentacji Rosji był Artiom Łaguta. Ta dwójka udowodniła, że na torze stanowi blokadę nie do przejścia. Dlatego już teraz można typować Rosjan do czwartego z rzędu zwycięstwa w SoN. Chyba, że ktoś wpadnie na pomysł likwidacji tych rozgrywek, skoro ciągle wygrywa je ta sama reprezentacja... W końcu taki argument słyszeliśmy przy okazji rezygnowania z Drużynowego Pucharu Świata.
Dominacja Rosji w SoN sprawia, że chociaż Bartosz Zmarzlik jest już dwukrotnym mistrzem świata, to wciąż nie zaznał smaku zwycięstwa w tych rozgrywkach. 25-latek w Lublinie znów musiał się zadowolić srebrem. Może za rok będzie lepiej? O ile SoN w ogóle dojdzie do skutku, bo wydaje się, że koronawirus będzie mieć w tym temacie sporo do powiedzenia...
Również Leon Madsen w rozczarowującym stylu zakończył sezon 2020. Nie tylko nie udało mu się zdobyć medalu mistrzostw świata, ale też z reprezentacją Dani nie sięgnął po wygraną w Speedway of Nations. 32-latek musi żyć nadzieją, że następnym razem będzie lepiej.
Czytaj także:
Iversen o sezonie 2020 i walce z koronawirusem
Prezes Ostrovii złożył deklarację odnośnie nowej drużyny
ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki mówi o powrocie do Grand Prix, kadrze i Marku Cieślaku