"Lwim pazurem" to cykl felietonów Mariana Maślanki, byłego wieloletniego prezesa Włókniarza Częstochowa.
***
Portal WP SportoweFakty wystartował z plebiscytem na Żużlowca Roku 2020. Przyznam szczerze, że po zapoznaniu się z kandydatami trudno wskazać mi jednoznacznego faworyta, ponieważ są to żużlowcy, którzy w PGE Ekstralidze jechali bardzo dobrze. Punktowali na oczekiwanym poziomie, choć niektórym przytrafiały się wahania formy. Wszystko skłaniałoby mnie ku Bartoszowi Zmarzlikowi, mimo że w statystykach był trzeci, za Emilem Sajfutdinowem i Artiomem Łagutą.
Bartek był prawdziwym liderem Moje Bermudy Stali Gorzów i wyprowadził tę drużynę z głębokiego dołka. Ostatecznie zameldowali się w wielkim finale i zdobyli srebrne medale. Z drugiej strony, jeśli bierzemy pod uwagę tylko występy w rozgrywkach PGE Ekstraligi, a tego ten plebiscyt dotyczy, to wypadałoby postawić na wspomnianego Emila Sajfutdinowa. Był najskuteczniejszym zawodnikiem w lidze i członkiem złotej drużyny Fogo Unii Leszno. Myślę, że pomiędzy tą dwójką rozstrzygnie się kwestia pierwszego miejsca w plebiscycie.
ZOBACZ WIDEO Unia miała skorzystać z przepisu U24, a będzie mieć ubytki, bo rynek się rozszalał
Co do kolejnych miejsc, trzeciego i czwartego, wydaje mi się, że zasłużyli na nie Artiom Łaguta i Maciej Janowski. Obaj prezentowali się w swoich drużynach bardzo dobrze. Pozostała stawka jest wyrównana i trudno spośród nich wskazać kogoś, kto mógłby zwyciężyć czy znaleźć się w TOP 3.
Redakcja WP SportoweFakty do pierwszej dziesiątki zdecydowała się nominować Jaimona Lidseya. Uważam, że to dobra decyzja, ponieważ ten chłopak bez dwóch zdań był objawieniem sezonu i zasłużył na to, aby go w ten sposób wyróżnić. Myślę jednak, że to na razie za wcześnie, aby okrzyknąć go najlepszym zawodnikiem w lidze. W jego przypadku jeszcze nie na to pora. Sprawił miłą niespodziankę w rozgrywkach, bardzo dobrze się zaprezentował i cała przyszłość przed nim.
Trudny sezon za sobą ma za to Leon Madsen, zresztą jak i cała drużyna Eltrox Włókniarza Częstochowa, której jest kapitanem. Nie błyszczał tak jak w roku ubiegłym. Wówczas był rzeczywiście niesamowicie skuteczny i błyskotliwy. Miniony sezon miał trudniejszy, dlatego nie typowałbym go do pierwszej trójki, choć w dalszym ciągu to bardzo dobry żużlowiec.
Marian Maślanka
Czytaj również:
-> Plebiscyt WP SportoweFakty: były prezes Unii nie ma wątpliwości, kto był najlepszy
-> Kto zastąpi Vaculika i dlaczego Falubaz nie zamknął nadal składu?