Żużel. Harmonijny, podręcznikowy rozwój Bartosza Smektały. Jego dorobek imponuje

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Smektała
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Smektała

Drugim po Dominiku Kuberze wychowankiem Unii Leszno, który poinformował o odejściu z macierzystego klubu, jest Bartosz Smektała. 22-latek, który zdobył z Bykami sześć medali DMP, to podręcznikowy przykład talentu podpartego pracą.

Pierwszy z wychowanków leszczyńskiego klubu poinformował o odejściu z macierzy już krótko po finale PGE Ekstraligi przed trzema tygodniami. Oficjalnie Dominik Kubera ogłosił to dopiero przed kilkoma dniami, a już wkrótce powinien zostać przedstawiony jako nowy jeździec Motoru Lublin. W sobotę z kolei swoje odejście z Fogo Unii Leszno potwierdził drugi "młody Byk". Bartosz Smektała ma dołączyć w tym okienku do szeregów Eltrox Włókniarza Częstochowa.

Debiutujący w minionym sezonie jako senior 22-latek jest rok o starszy od Kubery i przez to też szybciej zadebiutował w barwach Fogo Unii w zmaganiach ligowych. Miał zaledwie 16 lat, gdy wskoczył do składu zmierzającej po srebrny medal leszczyńskiej drużyny. To był jego pierwszy z sześciu krążków zdobytych w Drużynowych Mistrzostwach Polski.

A kolejne były już tylko złote. Smektała z sezonu na sezon był coraz ważniejszym ogniwem Fogo Unii, która od 2015 roku (z wyjątkiem kolejnego) seryjnie sięga po mistrzowski tytuł w PGE Ekstralidze. Każdy kolejny rok to harmonijny, wręcz podręcznikowy rozwój i coraz pewniejsza postawa na ekstraligowych owalach. Pokazywały to wyniki osiągane nie tylko w Polsce, ale też na arenie międzynarodowej, gdzie szybko stał się członkiem młodzieżowej reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Pawlicki nigdy nie wyobrażał sobie, że może go spotkać taki sezon

A przecież żużlowiec ze Śremu zaczynał od... 77 wyścigów bez zwycięstwa indywidualnego w lidze. Smektała w roku debiutu, a następnie przez cały drugi i na początku trzeciego nie mógł wygrać choćby jednego biegu. W 2015 roku, choć zdobył z Unią złoty krążek, sam był na ostatnim miejscu zawodników klasyfikowanych w całej PGE Ekstralidze. Zderzenie z poważnym żużlem było więc dość bolesne, lecz pozwoliło go to zahartować.

Po nieco lepszym, ale zespołowo słabym sezonie 2016 w trzech kolejnych widzieliśmy go już znacznie skuteczniejszego. Wyraźny progres wyników, skok jakościowy, rosnąca w mgnieniu oka dojrzałość i pewność. Awans do ścisłego grona najlepszych juniorów nie tylko w kraju, ale i na świecie, dołożenie dużej cegły do złota Fogo Unii w DMP. Talent prowadzony przez wiele lat przez Romana Jankowskiego zaczął na dobre rozkwitać.

Smektała wiek juniora kończył, mając w dorobku 4 tytuły drużynowe z Bykami, złoto i dwa srebra w IMŚJ, zdobyte wszystkie możliwe tytuły młodzieżowe na arenie krajowej. W PGE Ekstralidze w latach 2018-2019 był w pierwszej dwudziestce najlepszych.

Przejście w wiek seniora okazało się bezbolesne. W 2020 roku nie było widać z tego powodu różnicy, na nowo wkomponował się w zestawienie Byków, zdobywając z nimi piąte złoto. I jak sam poinformował na najbliższy czas ostatnie w barwach, w których odjechał 105 meczów.

Bartosz Smektała w karierze w PGE Ekstralidze:

SezonMeczeBiegi (wygrane)Pkt + bon.Śr. biegowaŚr. dom/wyjazdLista klas.Lista jun.
2020 18 80 (24) 137+12 1,863 2,143 / 1,553 20. -
2019 18 72 (24) 121+13 1,861 1,795 / 1,939 19. 2.
2018 18 72 (21) 121+15 1,889 1,944 / 1,833 18. 2.
2017 18 66 (22) 112+7 1,803 2,000 / 1,606 24. 3.
2016 14 46 (5) 39+7 1,000 1,000 / 1,000 45. 7.
2015 16 53 (0) 34+4 0,717 0,680 / 0,750 56. 14.
2014 3 9 (0) 5+2 0,778 0,250 / 1,200 nsk nsk
Suma 105 398 (96) 569+60 1,580 1,675 / 1,485 - -

CZYTAJ WIĘCEJ:
Kto z jakimi tytułami w 2020? Unia najlepsza wśród seniorów, Falubaz wśród juniorów
Rosja druga po Polsce. Najlepsze zwycięskie serie w drużynowych mistrzostwach świata

Źródło artykułu: