Żużel. Plusy i minusy Wolfe Wittstock. Ryzyko, które może się opłacić

Podsumowujemy listopadowe okienko w wykonaniu klubów startujących w polskiej lidze. Pod lupę bierzemy Wolfe Wittstock.

***

PLUSY

Pozyskanie Erika Rissa. Erik Riss po roku przerwy wraca do polskiej ligi. To wciąż młody zawodnik, w którym drzemie potencjał. Jego pozyskanie może okazać się dla Wolfe Wittstock udanym ruchem. Tym bardziej, że były mistrz świata na długim torze nie będzie narzekał na brak jazdy - ma ścigać się także w lidze angielskiej.

Solidny zawodnik do lat 24. Niemiecki klub ma w swoich szeregach trzech zawodników, którzy mogą startować na pozycji U24. Największe szanse na regularną jazdę zdaje się mieć Sandro Wassermann. Ten już w ostatnim sezonie pokazywał się z dobrej strony, zwłaszcza na swoim torze. Oprócz niego w odwodzie pozostają Marcin Kościelski i Jack Smith.

MINUSY

Formacja juniorska. Na tę chwilę w kadrze "Wilków" widnieje zaledwie dwóch młodzieżowców. Utalentowany Lukas Baumann oraz Celina Liebmann, która w 2020 roku wystąpiła w dwóch meczach. Nie ulega wątpliwości, że Wolfe Wittstock potrzebuje wzmocnień tej formacji, chociażby na wypadek kontuzji.

Brak wyraźnego lidera. Klubowi brakuje zawodnika, którego można z miejsca określić mianem lidera. Solidnie jeżdżący Erik Riss czy Max Dilger mogą namieszać w 2. Lidze, ale trudno spodziewać się, aby któryś z nich wykręcił średnią na poziomie 2,2-2,3 pkt/bieg. Tak czy inaczej, Wolfe Wittstock ma szansę sprawić niejedną niespodziankę w 2021 roku.

Kadra:

Czytaj także: - GKM Grudziądz stracił juniora. Damian Lotarski odchodzi - W Krośnie ogłoszono przetarg na oświetlenie. Miasto gotowe zapłacić prawie 6 mln złotych

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>