Polacy zawodzą, może Fin pomoże

Po słabszych występach polskich żużlowców, którzy mieli stanowić o sile PSŻ Milion Team, poznańscy kibice coraz częściej zadają pytania czy trener Zbigniew Jąder i władze klubu dadzą szansę zaprezentowania się Finowi Kauko Nieminenowi, który bardzo dobrze radzi sobie w angielskiej Premier League.

W ostatnich kilku spotkaniach w barwach Workington Comets Nieminen regularnie zdobywał powyżej 7 punktów. - Przyglądamy się z uwagą jego startom na wyspach i będziemy chcieli korzystać z jego usług w tym sezonie - zapewnił Dariusz Górzny, wiceprezes PSŻ Milion Team. - Kauko był zaproszony na sparing z ZKŻ, który w marcu miał odbyć się w Poznaniu, ale jak pamiętamy z powodu opadów został on odwołany. Był także brany pod uwagę na niedzielny mecz z Intarem Lazur, ale podobnie jak Daniel Nermark, miał mecz na Wyspach - dodał.

W dwóch pierwszych meczach Skorpionów wyraźnie zawiedli żużlowcy, którzy mieli stanowić o sile zespołu. Kibice oczekują więc, że działacze dadzą Finowi szansę. - W związku ze słabszą dyspozycją Łukasza Jankowskiego i Zbyszka Sucheckiego rozważaliśmy start Nieminena już w najbliższą niedzielę, ale ma on zaplanowane mecze w sobotę oraz poniedziałek i był zmuszony nam odmówić - przyznał Górzny. - Jeżeli w tym meczu nie wykrystalizuje się skład, jeżeli niektórzy zawodnicy nie pojadą na takim poziomie, jakiego od nich oczekujemy to ściągnięcie Fina do Polski na treningi i mecze stanie się faktem - zapewnił.

Wszyscy zastanawiają się czy na mecz z Lokomotivem Daugavpils gotowy będzie już Adam Skórnicki, który kilka tygodni temu doznał kontuzji nadgarstka. -

Adam przechodzi rehabilitację i liczymy na jego jak najszybszy powrót na tor. Czy tak się stanie dowiemy się w ciągu najbliższych kilkunastu godzin - zakończył wiceprezes PSŻ-u.

Komentarze (0)