Żużel. "Serce by chciało, żeby Mateusz został". Paweł Baran o formacji juniorskiej Unii Tarnów
Formacja młodzieżowa Unii Tarnów w sezonie 2021 będzie mocno osłabiona. Do PGE Ekstraligi odszedł jej lider - Mateusz Cierniak. Jednakże zdaniem Pawła Barana, chociaż to jest duża strata, to dla tarnowian nie oznacza wielkiej tragedii.
Smutku po stracie czołowego zawodnika nie kryje Paweł Baran, trener młodzieży Unii Tarnów. Jednakże zaraz rozumie decyzje podjętą przez zawodnika. - Każdy ma swoje cele sportowe. Serce by chciało, żeby Mateusz u nas został, ale wiadomo, że chciał się rozwijać, dlatego odszedł do PGE Ekstraligi. To był naturalny ruch. Teraz my musimy zrobić wszystko, żeby tę lukę zapełnić - mówił dla portalu www.polskizuzel.pl.
Zdaniem szkoleniowca, teraz liderem formacji młodzieżowej Unii Tarnów będzie Przemysław Konieczny. Młody zawodnik już w sezonie 2020 miewał bardzo dobre spotkania, więc nie wydaje się być to najgorszym rozwiązaniem. Chociaż teraz będzie jeździł pod presją wyniku, ponieważ wcześniej nie było wobec niego większych wymagań.
- Nie chciałbym za dużo mówić o oczekiwaniach. Pewne jest, że Przemek przestanie być numerem dwa. Teraz będzie numerem jeden - skomentował Baran.
Podstawowy duet juniorów Unii Tarnów na sezon 2021 mają tworzyć wspomniany już Przemysław Konieczny oraz Dawid Rempała. Natomiast na swoje szanse będą oczekiwać Piotr Świercz, Mateusz Gzyla i Patryk Zieliński.
Zobacz także: Wilki polują na zawodnika Orła
Zobacz także: Daniel Kaczmarek zbiera na nowy silnik
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>