Żużel. "Wschodzące gwiazdy" w sporcie wcale nie muszą być młode. Kluby wybrały już sześciu zawodników

Blair, 29-letni Richard Andrews, wspomniany Bacon (28 lat), Nowozelandczyk Ryan Terry-Daley (27), Connor Coles (27), Josh Embleton (25), Danny Phillips (25), Danyon Hume (25), Danno Verge (25), rzeczony Bates (25), 24-latkowie Montain, Shanes, Rathbone, 23-latkowie Greaves, Kinsley, Ruddick, Rothery, Chattin, Luke Harris, Jack Smith, Lewis Millar, Kelsey Dugard, Connor King, 22-latkowie Alcock, Kieran Douglas, Jacob Clouting (syn Savalasa)... reszta to juniorzy, proporcje: 27 seniorów i 29 juniorów razem 56 zawodników liczy lista tzw."Rising Stars", w połowie są to jednak nie wschodzące, a spadające, niedoszłe gwiazdy, które są już na wylocie z tego sportu i ta lista ma im pomóc jeszcze trochę pojeździć, Zgardziński, Strzelec, Bubel, Malitowski, a może nawet Sperz byliby ich polskimi odpowiednikami, takie są w połowie te brytyjskie wschodzące gwiazdy... lista bardzo osobliwa i dosyć wybiórcza, np.Bates na niej to przesada, dosyć objeżdżony i już nie taki młody, sam powinien sobie poradzić, za to nie ma na tej liście 19-latka Jasona Edwardsa - finalisty Mistrzostw Wielkiej Brytanii Juniorów albo 22-letniego Jacka Thomasa, poza tym zawodników, którzy mogą na pozycji Rising Star pojechać tylko w Premiership jest ośmiu, a klubów wystartuje tylko sześć, w każdym jest jedno miejsce, gdzie pojadą dwaj niezakontraktowani z tej ósemki - nie wiadomo, w Championship ci z 4 gwiazdkami nie mogą, a na koniec ciekawostka, na liście obok trzydziestoletnich spadających gwiazd znalazł się Luke Harrison, który w czerwcu skończy 14 lat - jedyny prawdziwy materiał na "rising star", tylko kto go w tym wieku zakontraktuje...(?)