Żużel. Social Speedway 2.0: Bartosz Zmarzlik i jego przyjaciel. Przygody Macieja Janowskiego na crossie

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Maciej Janowski

Marzec to nie tylko końcówka zimy, ale też ostatnia prosta przed powrotem żużlowców na tor. Dlatego zawodnicy ostro trenują na swoich crossówkach, by lada moment zamienić je na motocykle żużlowe. Takie treningi mogą się jednak różnie zakończyć.

"Przyjaciel, który nigdy nie odmawia treningu" - napisał Bartosz Zmarzlik, mając na myśli swój... motocykl crossowy. "Też macie takie zaufane sprzęty lub osoby?" - zapytał aktualny mistrz świata. Już wkrótce gorzowianin chętnie zamieni tę maszynę na taką skręcającą tylko w lewo. W końcu do pierwszych treningów po zimie zostało niewiele czasu.

Żużlowy ekwipunek gromadzi już Jason Doyle. Tydzień temu zawodnik Fogo Unii Leszno pisał o tym, jak bardzo brakuje mu już startów, a teraz pochwalił się nowym partnerem - została nim czeska firma Jawa. Niegdyś oznaczałoby to zmianę dostawcy silników. Teraz oznacza co najwyżej dostawcę ram.

Z kolei Piotr Pawlicki jeszcze tydzień temu "topił" crossówki w bagnach pod Wrocławiem, a teraz postawił na grę w popularnego ping-ponga. Tenis stołowy pomaga w ćwiczeniu refleksu, co bez wątpienia przyda się Pawlickiemu przed sezonem 2021.

Przygody na crossie spotkały za to Macieja Janowskiego. Jak się okazało, po awarii motocykla trzeba było sięgnąć po linkę i zacząć holowanie. Bywa i tak. Oby w sezonie 2021 na torach żużlowych było lepiej pod tym względem i zawodnikowi Betard Sparty Wrocław nie przyszło notować defektów.

W terenie szalał też ostatnio Przemysław Pawlicki. Zawodnik ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz miał tym razem małego pomocnika. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli ten młody gentleman w przyszłości też postanowi kręcić "kółka" w lewo i zostanie żużlowcem.

Podczas gdy polscy żużlowcy regularnie stawiają na treningi na crossie, Daniel Bewley staje się prekursorem w kwestii stawiania na motocykl trialowy. Brytyjczyk dał ostatnio popis jazdy na plaży w Baltimore. Oby tylko zabawy Bewleya nie zakończyły się jakimś pechowym wypadkiem, bo we Wrocławiu dobrze pamiętają, jak zakończyły się jego "piruety" na BMX-ie.

Czytaj także:
Włókniarz jak zespoły Formuły 1
Już planują atak na PGE Ekstraligę

ZOBACZ WIDEO Żużel. Co robić podczas zawieszenia? Patryk Dudek: Rok mija szybko. Ja nadrobiłem szkołę i zdałem maturę

Źródło artykułu: