Kapitan Falubazu Zielona Góra wyczekuje inauguracyjnego żużlowego treningu przed sezonem 2021, ale nie będą to jego pierwsze jazdy po zimowej przerwie. Piotr Protasiewicz ma już za sobą treningi na motocrossie i kartingu, które pomagają mu w przejściu z hali w teren.
- Oczywiście wszystko było delikatnie, by przejście z sali do treningów w terenie, przed jazdą na motocyklu żużlowym, przeszło łagodniej. To taka adaptacja. Szczerze mówiąc już chciałbym pojeździć na motocyklu żużlowym - opisuje Protasiewicz w rozmowie z FalubazTV.
Dodaje jednak, że na dobrą sprawę przed rozpoczęciem treningów na torze wcale nie musiałby rozkręcać się na motocrossie. Daje do zrozumienia, że tego typu jazda w ogóle nie jest mu potrzebna.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Patryk Dudek ubolewa w związku z brakiem kibiców na trybunach. "My jesteśmy dla nich, oni dla nas"
- Bywało wiele sezonów, gdzie prosto z sali wsiadałem na motor żużlowy i były to jedne z lepszych moich lat, także bardzo nie potrzebuję motocrossu i kręcenia kółek w terenie. Jeśli będzie taka możliwość - OK, ale jeśli nie, nie mam z tym problemu - tłumaczy Protasiewicz.
Kiedy nadarzy się okazja do pierwszych treningów w Zielonej Górze? Jeśli na przeszkodzie nie stanie pogoda, Piotr Żyto zaprosi swoich zawodników na domowy tor w przyszłym tygodniu.
- To jest uzależnione od pogody. Decyzja należy do trenera. Jeśli będzie możliwość, warunki i padnie hasło, będę gotowy do wyjazdu na tor - zapewnia Piotr Protasiewicz.
Zobacz też:
Żużel. Liczby Falubazu Zielona Góra. Sezon numer 30 kapitana Piotra Protasiewicza
Żużel. Obóz przygotowawczy Falubazu w Świnoujściu [GALERIA]