- Po powrocie z obozu uznałem, że tydzień przed wyjazdem na tor warto pojeździć na pitbike'ach, tym bardziej, że pogoda dopisuje - tłumaczy Patryk Dudek w rozmowie z Falubaz.com.
Pit-bike'i to niewielkiego rozmiaru motocykle. A że sprzęt i jego serwis jest niedrogi, coraz częściej żużlowcy do treningów poza torem wykorzystują właśnie tego typu maszyny.
Co ciekawe, Patryk Dudek wspólnie z kolegami z Falubazu Zielona Góra trenuje na pitbike'ach na prywatnym terenie... Piotra Protasiewicza.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bogate zakupy u Patryka Dudka. Żużlowiec Falubazu nie odczuł, żeby zrobiło się taniej
- Nazwaliśmy go PePe Daytona Racing. Jeździmy u kapitana, na jego małym torze. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni, może wybierzemy się w dalszą podróż, ale myślę, że na miejscu jest najlepiej - mówi Dudek.
Reprezentantowi Polski nie spieszy się z pierwszym wyjazdem na żużlowy tor po zimowej przerwie. Planuje go na przyszły tydzień.
- Mam nadzieję, że pogoda będzie dobra i nawierzchnia przy Wrocławskiej 69 będzie się dobrze zachowywała. Mieliśmy teraz dobry, słoneczny okres, więc wydaje mi się, że jazda na naszym torze będzie przyjemna - stwierdza Dudek.
Zobacz też:
Żużel. Liczby Falubazu Zielona Góra. Sezon numer 30 kapitana Piotra Protasiewicza
Żużel. Obóz przygotowawczy Falubazu w Świnoujściu [GALERIA]