Sezon 2021 za pasem, a mimo tego, że w planie było już wiele sparingowych potyczek, żadna nie doszła do skutku. Aż do czwartku, gdzie w Bydgoszczy przy sprzyjającej pogodzie udało się przeprowadzić sparing punktowany pomiędzy miejscową Abramczyk Polonią a eWinner Apatorem Toruń. W pełnym reżimie sanitarnym, bez widzów na trybunach, a także bez trójki zawodników gości, która we wtorek została skierowana na izolację po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na obecność wirusa SARS-CoV-2.
Brak Chrisa Holdera, Jack'a Holdera i Kamila Marcińca musiał być więc dla Aniołów odczuwalny - szczególnie australijskich braci. Tymczasem okazało się, że bardzo dzielnie spisywali się dwaj młodzieżowcy Apatora, którzy wskakiwali w programie zawodów w pusty numer 4. W sumie zainkasowali oni w czwartkowe popołudnie w Bydgoszczy 13 punktów z dwoma bonusami.
Karol Żupiński i Krzysztof Lewandowski (w styczniu skończył dopiero 16 lat) pokazali tym samym, że można z nimi wiązać spore nadzieje na przyszłość. Szczególnie ten drugi udowodnił, że nazywanie go dużym talentem nie jest na wyrost. W swoim czwartym starcie po fenomenalnym ataku minął na trasie samego Davida Bellego i choć Francuz ostatecznie go pokonał, to wrażenie po sobie Lewandowski pozostawił naprawdę dobre.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bracia Holderowie komentują zmiany regulaminowe w PGE Ekstralidze
Gospodarze przystąpili do treningu w bardzo licznym składzie. Trener Lech Kędziora starał się z czasem rotować swoimi podopiecznymi, tak, aby każdy mógł posmakować jazdy w czterech spod taśmy. Jedni, jak Wadim Tarasienko czy Bellego prezentowali się bardzo dobrze, inni, jak Adrian Gała czy juniorzy mieli problemy.
W kilku gonitwach nie zabrakło interesującej walki i było na co popatrzeć. Podobać mogły się szczególnie konfrontacje: wspomniana Bellego z Lewandowskim, Dimitriego Berge z Tobiaszem Musielakiem, czy Bellego z Robertem Lambertem. Nie zabrakło też upadków (groźny był ten Mateusza Błażykowskiego) i taśm, które zerwane zostały aż trzy razy.
Wynik, który w trakcie tego typu ścigania nie jest najważniejszy, z początku był na korzyść Abramczyk Polonii, później do głosu doszedł napędzany młodzieżą eWinner Apator. Przez moment prowadził on już nawet sześcioma punktami. W czwartej serii bydgoszczanie odzyskali jednak prowadzenie i już go nie oddali.
Rewanżowe sparingowe starcie między zespołami z województwa kujawsko-pomorskiego zaplanowane jest na najbliższą sobotę na godz. 13:00 na Motoarenie w Toruniu.
Punktacja:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 49
9. Grzegorz Zengota - 8+2 (2*,3,1,2*)
10. Andreas Lyager - 9 (3,0,3,0,3)
11. Wadim Tarasienko - 8 (3,2,3,-)
12. Adrian Gała - 6+1 (t,0,1,3,2*)
13. David Bellego - 13 (3,2,2,3,3)
14. Mateusz Błażykowski - 0 (t,0,w,-)
15. Nikodem Bartoch - 2 (1,0,1)
16. Brayden McGuinness - 0 (0)
17. Dimitri Berge - 3 (3,0)
eWinner Apator Toruń - 41
1. Paweł Przedpełski - 6 (0,3,2,1,d)
2. Tobiasz Musielak - 6 (2,1,t,2,1)
3. Robert Lambert - 9 (1,1,3,2,2)
4. brak zawodnika
5. Adrian Miedziński - 7+3 (1*,2,2,1*,1*)
6. Karol Żupiński - 8 (3,2,3,0,0)
7. Krzysztof Lewandowski - 5+2 (2*,1,1*,1,d)
Bieg po biegu:
1. Tarasienko, Zengota, Lambert, Przedpełski - 5:1 - (5:1)
2. Żupiński, Lewandowski, Bartoch, Błażykowski (t) - 1:5 - (6:6)
3. Bellego, Musielak, Miedziński, Błażykowski (Gała - t) - 3:3 - (9:9)
4. Lyager, Żupiński, Lewandowski, Błażykowski (w/u) - 3:3 - (12:12)
5. Żupiński, Tarasienko, Lambert, Gała - 2:4 - (14:16)
6. Przedpełski, Bellego, Musielak, Bartoch - 2:4 - (16:20)
7. Zengota, Miedziński, Lewandowski, Lyager - 3:3 - (19:23)
8. Lambert, Bellego, Lewandowski, McGuinness - 2:4 - (21:27)
9. Lyager, Przedpełski, Zengota, Musielak (t) - 4:2 - (25:29)
10. Tarasienko, Miedziński, Gała, Żupiński - 4:2 - (29:31)
11. Gała, Zengota, Przedpełski, Żupiński - 5:1 - (34:32)
12. Berge, Musielak, Bartoch, Lewandowski (d/3) - 4:2 - (38:34)
13. Bellego, Lambert, Miedziński, Lyager - 3:3 - (41:37)
14. Lyager, Gała, Musielak, Przedpełski (d/4) - 5:1 - (46:38)
15. Bellego, Lambert, Miedziński, Berge - 3:3 - (49:41)
CZYTAJ WIECEJ:
Kryterium Asów bez wielkiej gwiazdy. Zrezygnowała z turnieju
Wielki wieczór Harrisa i brytyjskiego żużla. "Perfekcyjnie zaplanował swój manewr"