Żużel. Motor nie pojedzie już więcej bez Kubery? Jest na to duża szansa!
Dominik Kubera miał opuścić trzy mecze w barwach Motoru, ale teraz coraz więcej wskazuje na to, że skończy się na jednym. Wszystko z powodu fatalnych prognoz pogody przed meczem z Betard Spartą.
Dla lublinian na pewno nie byłoby to problemem. Drużyna Macieja Kuciapy przegrała w niedzielę w Gorzowie 38:52. Brak Dominika Kubery był bardzo widoczny. - Po pierwszych meczach doskonale widać, jak ważną rolę w zespołach pełni zawodnik U24. To było najlepiej widać na przykładzie Jaimona Lidsey'a. Nie zapunktował z Moje Bermudy Stalą i Fogo Unia przegrała. W Częstochowie pojechał dużo lepiej i mistrz Polski wygrał, choć juniorzy zdobyli zaledwie punkt - zauważa nasz ekspert Jacek Frątczak.
- Motor z Kuberą zapewne w Gorzowie i tak by nie wygrał, ale jest duża szansa, że wykręciłby lepszy wynik, który zwiększałby szansę na bonus w dwumeczu. Kolejny mecz w osłabieniu i to z takim rywalem jak Betard Sparta byłby bardzo trudny, a porażka u siebie może kosztować zdecydowanie więcej. Nie posądzam lublinian o kombinacje, bo nie mam powodu, a poza tym z pogodą czasami nie da się wygrać. Nie mam jednak wątpliwości, że nikt w klubie nie będzie płakać, jeśli w niedzielę nie uda się pojechać - tłumaczy były menedżer klubu z Torunia.
Przypomnijmy, że okienko transferowe otwiera się po trzeciej kolejce i nie ma znaczenia, czy wszystkie mecze zostaną rozegrane. Liczy się terminarz, który został ustalony przed startem ligi.
Jeśli zatem Motor nie pojedzie w niedzielę z wrocławianami, to w Lublinie będą mogli mówić o wielkim szczęściu, bo Kubera opuści tylko wyjazdowy mecz z Moje Bermudy Stalą, a zaliczy spotkania z Eltrox Włókniarzem i Betard Spartą. To wręcz wymarzony scenariusz w obliczu zamieszania, które wybuchło zimą wokół zawodnika.
Zobacz także:
Cieślak odpowiedział Zdunkowi
Baron o przełamaniu Fogo Unii
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>