- Wiadomo, że nie ma żadnych złamań i pękniętych żeber. Rozmawiałem z Adrianem wczoraj wieczorem dwa razy i tryskał już humorem - mówi nam prezes Abramczyk Polonii.
Jerzy Kanclerz dodaje, że stan zdrowia żużlowca jest cały czas monitorowany. - Dziś dowiem się od ordynatora szpitala co z jego kręgosłupem. Wiem, że Adriana trochę bolą plecy, ale uspokajam kibiców, że nie ma problemu z czuciem w nogach. Więcej będziemy wiedzieć nieco później - przyznaje szef klubu.
Na ten moment wiadomo już, że start Adriany Gała w sobotnim meczu ze Zdunek Wybrzeżem jest wykluczony. - Nie ma opcji, żeby pojechał w Gdańsku. Zdrowie jest najważniejsze, a przed nim jeszcze wiele meczów. Gdyby nawet bardzo chciał jechać, to jako działacz i tak nie widzę takiej możliwości. Dla mnie wynik tej drużyny jest ważny, ale nigdy nie będzie ważniejszy od stanu zdrowia żużlowców - podkreśla Kanclerz.
ZOBACZ WIDEO Greg Hancock mówi o pracy z zawodnikami Betard Sparty Wrocław
Polonia ma duże problemy kadrowe przed meczem w Gdańsku, bo kontuzjowany jest także Mateusz Błażykowski. - Mateuszowi pomogłem poprzez moje kontakty w hokeju na trawie. Rano miał zespolony obojczyk. Oby jak najszybciej się to zagoiło. Mówi się, że będzie to możliwe w ciągu dwóch, trzech tygodni. Kiedyś z tego samego doktora korzystał Kacper Gomólski i poszło naprawdę sprawnie - tłumaczy Kanclerz.
Na ten moment w Polonii rozważają różne warianty. Klub nie może zastosować za Adriana Gałę zastępstwa zawodnika, a zgodnie z regulaminem, drużyna musi wystawić w składzie czterech polskich żużlowców z licencją Ż.
- Robimy wszystko, żeby skompletować skład. Jako działacz miałem już kilka sytuacji, gdzie trzeba było działać za pięć dwunasta. Na ten moment konkretów jeszcze nie mam. Z Polaków są Grzegorz Zengota, Nikodem Bartoch i Hubert Gąsior. Wiadomo, że musimy wstawić do składu polskiego seniora - tłumaczy Kanclerz.
- Mam cztery opcje. Licencję ma Wiktoria Garbowska. Mamy także Braydena McGuinnessa, który mógłby trafić pod ósemkę i mógłby ją zastępować od początku. To jeden z wariantów - podkreśla Kanclerz.
Szef Polonii nie ukrywa również, że w klubie pojawił się już temat Pawła Miesiąca. - Mogę potwierdzić, że wykonałem już do niego telefon - podsumowuje Kanclerz.
Zobacz także:
Obejrzyj Magazyn PGE Ekstraligi
Czy Łaguta pogrąży GKM?