Po niedzielnym spotkaniu zawodnik lubelskiego KMŻ Tomasz Rempała mógł się cieszyć z dobrego dorobku punktowego oraz z awansu swojej drużyny do kolejnej fazy play-off II Ligi. - Jestem zadowolony, 12 punktów plus bonus to dobry wynik, który mnie cieszy. Tylko w jednym biegu się tak naprawdę pogubiłem, ale później dokonałem małej korekty i już wszystko było ok. Na pewno cieszy to, że cała drużyna pojechała na swoim dobrym poziomie. W Krośnie zatarł mi się silnik i byłem załamany. Teraz już jest w porządku dzięki mojemu sponsorowi Krzysztofowi Konczalskiemu z firmy Partner, któremu chciałbym bardzo podziękować. Gdyby nie on, to dzisiaj by takiego wyniku na pewno nie było - przyznaje Tomasz Rempała.
Drużynie z Krosna udało się zdobyć na lubelskim torze 36 punktów i dzięki temu "Wilki" również awansowały do półfinałów play-off. - W tym sezonie wszystkie drużyny, oprócz Łodzi, osiągnęły mniej więcej taki wynik. My podeszliśmy do tego spotkania chyba bardziej skoncentrowani i to dobrze, bo w żużlu różne wyniki mogą być. Fajnie, że Karol Baran w swoje urodziny zdobył komplet - mówi lubelski żużlowiec.
30 sierpnia na torze przy Al. Zygmuntowskich Redstar KMŻ Lublin zmierzy się ze Speedway Miskolc. Będzie to pierwsze spotkanie półfinałowe play-off II Ligi. - Chciałbym abyśmy w pierwszym spotkaniu osiągnęli lepszy rezultat niż w meczu rundy zasadniczej (wygrana Lublina 63:29 – przyp. Red.). W Miszkolcu już każdy mniej więcej wie jak ma jechać, dlatego chyba nie będzie większych problemów. Niestety na wyjazdach brakuje nam juniorów, brakuje na pewno tego piątego zawodnika, żeby definitywnie postawić kropkę nad i - zakończył Tomasz Rempała.
na Instagramie 
na Facebooku 
