Co za wypadek w Tarnowie! Świadkowie przecierali oczy, gdy zobaczyli, co tam się wydarzyło

To się praktycznie nie zdarza. Do niecodziennej sceny doszło we wtorek w Tarnowie, gdzie po wypadku motocykl wystrzelił niczym rakieta! A wszystko przy okazji zawodów w ramach Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów na żużlu.

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski
motocykl Maksymiliana Śledzia Newspix / Paweł Wilczyński / Na zdjęciu: motocykl Maksymiliana Śledzia
W trzecim wyścigu pod taśmą ustawili się Dawid Rempała z Unii Tarnów, Kacper Przybylski z Cellfast Wilków Krosno, Maksymilian Śledź z Motoru Lublin i Jakub Stojanowski z 7R Stolaro Stali Rzeszów. Niedługo po starcie, na pierwszym wirażu, doszło do kontaktu pomiędzy Śledziem i Stojanowskim (a w zasadzie tylnym kołem jego motocykla).

Motocykl Śledzia postawiło, dostał ogromnego przyśpieszenia i wystrzelił na co najmniej kilka metrów w powietrze. Całe zdarzenie wyglądało efektownie, ale i groźnie. Takie wypadki na żużlu nie zdarzają się często. Na szczęście młodym zawodnikom nic się stało. Zarówno Śledź jak i Stojanowski kontynuowali zawody, choć indywidualnie nie były one dla nich najlepsze.

Rozgrywki w ramach DMPJ to poligon doświadczalny dla młodych zawodników. Nie brakuje upadków, przez co zawody często trwają długo. Z tego powodu wtorkowy turniej w Tarnowie trwał przez to niespełna trzy godziny, ale na szczęście obyło się bez kontuzji.

Zobacz także:
Zabili dla 3,3 tys. zł. Tyle mogli zarobić w jednym meczu
Kolejny żużlowiec zawalczy u Marcina Najmana. To dwukrotny mistrz Polski

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czy możemy zmienić przepisy tak, żeby wyprzedzanie stało się bardziej atrakcyjne?


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×