W najbliższą sobotę tarnowianie podejmą drużynę z Ostrowa. Dawid Rempała, za każdy swój zdobyty punkt przekaże 500 złotych na leczenie chorej Niny. W rozmowie z naszym portalem powiedział, dlaczego zdecydował się pomóc.
- Inicjatywa wyszła z serca. Gdy człowiek widzi tak małą dziewczynkę, która choruje na ciężką chorobę, na którą jedyny lek jest kolosalnie drogi, to chyba każdy powinien pomóc, chociażby złotówką - powiedział dla nas Rempała.
- Wraz z moim sponsorem, panem Jackiem Sumarą stwierdziliśmy, że przekażemy 500 złotych za każdy mój zdobyty punkt w meczu z Ostrowem - dodaje.
ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek ma silniki od dwóch tunerów. Zdradził od których
"Jaskółki" po czterech meczach w eWinner 1. Lidze nie mają na swoim koncie żadnych punktów. Wpływ na taki stan rzeczy z pewnością miała kontuzja Nielsa Kristiana Iversena, który już w sobotę powróci do ścigania w barwach Unii.
Możliwe, że w meczu z Arged Malesą Ostrów nie wystąpi Rohan Tungate. Australijczyk groźnie upadł podczas meczu ligi duńskiej (więcej TUTAJ). Zdaniem Dawida Rempały szanse na start Tungate'a nie są wykluczone, a on sam jak i cała tarnowska drużyna z pewnością dadzą z siebie wszystko.
- Nastawienie przed tym spotkaniem jest takie, jak przed każdym innym meczem. Wyjeżdżając do biegu, chcemy dać z siebie 100 procent. Myślę, że w tym przypadku będzie tak samo - stwierdził.
- Jeśli chodzi o Rohana nie należy przesądzać, że nie pojedzie. Musimy poczekać i będziemy wiedzieć, co los przyniesie. My na pewno damy z siebie wszystko, aby ucieszyć kibiców naszą jazdą - zakończył Rempała.
Zobacz także:
- Falubaz powalczy w Lesznie czy czeka go egzekucja? Jacek Frątczak uważa, że zielonogórzanie powinni mieć plan B
- Zacięte otwarcie ligi rosyjskiej. Potężny wypadek w ostatnim biegu