Żużel. Sparta - Unia. Komfort Śledzia po powrocie Woffindena jeszcze większy. Zabezpiecza program gwiazdami [TAKTYKA]

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden przed Adrianem Miedzińskim
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden przed Adrianem Miedzińskim

Po czterech meczach bez Taia Woffindena, w tym trzech z zastępstwem zawodnika Betard Sparta w końcu skorzysta z Brytyjczyka. Znalazł się on w składzie pod 10-tką i trzykrotnie pojedzie w parze z Artiomem Łagutą lub Maciejem Janowskim.

[b]

Awizowane składy drużyn na ten mecz:[/b]

Fogo Unia Leszno: 1. Emil Sajfutdinow, 2. Janusz Kołodziej, 3. Jaimon Lidsey, 4. Jason Doyle, 5. Piotr Pawlicki, 6. Kacper Pludra, 7. Damian Ratajczak

Betard Sparta Wrocław: 9. Artiom Łaguta, 10. Tai Woffinden, 11. Daniel Bewley, 12. Gleb Czugunow, 13. Maciej Janowski, 14. Michał Curzytek, 15. Przemysław Liszka

O składzie drużynowych mistrzów Polski z Leszna nie ma, co się zbytnio rozwodzić. Trener Piotr Baron znany jest z trzymania się tych samych rozwiązań i stara się unikać roszad. Jego składy czy to z meczów domowych, czy wyjazdowych niczym się nie różnią. Podobnie będzie w zaległej potyczce 4. rundy PGE Ekstraligi we Wrocławiu. Żelazne ustawienie i te same założenia.

Co innego gospodarze niedzielnego szlagieru. Przede wszystkim do Betard Sparty powraca jego lider, Tai Woffinden. Kontuzja odniesiona w drugim spotkaniu sezonu w Grudziądzu wytrąciła jego zespół z równowagi, ale po dwóch ostatnich wygranych wrocławianie odżyli i to mimo tego, że Brytyjczyka wciąż brakowało w składzie. Trener Dariusz Śledź robił jednak duży użytek z zastępstwa zawodnika za kontuzjowanego 30-latka. W Lublinie zdobył na nim 8 punktów, w Częstochowie 10, a ostatnio u siebie przeciwko rywalowi z Gorzowa 9.

Woffinden został ustawiony pod numer 10., co sprawia, że na cztery wyścigi w trzech pojedzie w duecie z Artiomem Łagutą (dwa razy) i Maciejem Janowskim (raz). Szczególnie w trzeciej serii zawodów dojdzie do szalenie istotnego pojedynku z najlepszą parą PGE Ekstraligi, czyli Emil Sajfutdinow - Janusz Kołodziej. Wspólnie z Łagutą będą musieli sprostać niełatwemu zadaniu.

Powrót Woffindena to także możliwość jak największego unikania sytuacji, w których zabraknie jego i przy tym Łaguty i Janowskiego w poszczególnych biegach. Zgodnie z programem (pomijając juniorski) tylko w wyścigach 5. 10. i 12. któryś z nich nie wyjedzie na tor, ale za to w dwóch z nich po stronie Fogo Unii będzie jechać junior, a w trzecim Jaimon Lidsey, czyli teoretycznie najsłabszy leszczyński senior.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Kowalski zrywa współpracę z ekstraligowym klubem! Tuner podał powód
IMEJ. Cierniak i Żupiński na podium. Curzytek bez awansu

ZOBACZ WIDEO Mechanicy Czugunowa zapowiedzieli, że się zwolnią. Zawodnik Sparty tłumaczy dlaczego

Komentarze (0)