Żużel. Kolejka w pigułce. Motor utrzyma prowadzenie w tabeli? Falubaz spróbuje sprawić niespodziankę i odbić się od dna

Przed nami już 7. kolejka PGE Ekstraligi. Będzie to trudny weekend dla drużyn walczących o utrzymanie, bowiem czekają je bardzo trudne spotkania. Najciekawiej zapowiada się natomiast pojedynek liderującego Motoru Lublin z silną Fogo Unią Leszno.

Michał Juraszek
Michał Juraszek
Patryk Dudek przed Matejem Zagarem WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Patryk Dudek przed Matejem Zagarem
TO BĘDZIE HIT. Motor Lublin - Fogo Unia Leszno. Lublinianie słabo weszli w sezon, przegrywając swój pierwszy tegoroczny mecz w Gorzowie, natomiast w kolejnych pięciu spotkaniach nie ponieśli porażki, przez co zasłużenie prowadzą w ligowej tabeli. "Koziołki" bardzo dobrze wyglądają zwłaszcza na własnym torze i są jedną z zaledwie dwóch drużyn, które w tym sezonie nie straciły punktów u siebie.

Leszczynianie z kolei nie dominują już tak jak w ostatnich latach, jednak ciągle są mocnym zespołem, który wszędzie może pokusić się o zwycięstwo. Obie ekipy liczą się w walce o pozycję lidera i awans do fazy play-off, dlatego wierzymy, że kibiców czekają duże emocje, a widowisko nie zawiedzie oczekiwań.

TU PACHNIE NIESPODZIANKĄ. Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław. Na papierze raczej niewiele wskazuje na to, żeby gospodarze mieli wygrać spotkanie z mocną wrocławską drużyną. Zielonogórzanie są na ostatnim miejscu w tabeli, przechodzą kryzys, przegrali już dwa tegoroczne domowe mecze, a w zespole jest wiele dziur. Na domiar złego dla nich, Sparta jest w gazie i w ostatnich sezonach dobrze radziła sobie w Zielonej Górze.

ZOBACZ WIDEO Mechanicy Czugunowa zapowiedzieli, że się zwolnią. Zawodnik Sparty tłumaczy dlaczego

Falubaz jednak z pewnością będzie bardzo zmotywowany i zdeterminowany, chcąc odbić się od dna. W ostatnich dniach do ścigania powrócił Mateusz Tonder, który niespodziewanie wygrał ćwierćfinał IMP, co jest iskierką nadziei dla działaczy i kibiców. Nie ma lepszego sposobu na odbudowę, niż zwycięstwo z silnym zespołem, dlatego gospodarze mogą pokusić się o sprawienie niespodzianki.

TU MOGĄ POLECIEĆ ISKRY. Moje Bermudy Stal Gorzów - eWinner Apator Toruń. Gorzowianie są mocno podrażnieni, bowiem najpierw w kiepskim stylu przegrali we Wrocławiu, a następnie ponieśli porażkę przed własną publicznością w spotkaniu z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. Wydaje się, że teraz czeka ich nieco łatwiejsze zadanie, jednak drużyna z Torunia z pewnością postara napsuć się krwi gospodarzom, którzy zamierzają odnieść bardzo przekonujące zwycięstwo.

OD TEGO ZAWODNIKA DUŻO ZALEŻY. Jaimon Lidsey. Fogo Unia Leszno nie dysponuje w tym roku najlepszą parą juniorów, dlatego musi liczyć na dobrą postawę seniorów. Jeżeli Drużynowi Mistrzowie Polski chcą powalczyć o zwycięstwo na trudnym terenie w Lublinie, niezbędna wydaje się być dobra dyspozycja młodego Australijczyka.

LICZBA KOLEJKI. 2202 - tyle dni minęło od ostatniego ligowego zwycięstwa eWinner Apatora Toruń w Gorzowie. Wspomniane spotkanie odbyło się 17 maja 2015 roku i zakończyło wynikiem 42:48 dla torunian. Liderem "Aniołów" był wtedy Paweł Przedpełski.

Zobacz także: Żużel. Stal - Apator. Idealny rywal na przełamanie? Torunianie od lat mocno przeciętni w Gorzowie [ZAPOWIEDŹ]

Zobacz także: Żużel. Włókniarz - GKM. Czy "Lwy" przełożą wyjazdowe zwycięstwa na domowy tor? [ZAPOWIEDŹ]

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Jaimon Lidsey zdobędzie w Lublinie przynajmniej 7 punktów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×