Żużel. Start - ROW. Rosjanin był niczym Pendolino. Odrodzenie wśród gospodarzy [NOTY]

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Siergiej Łogaczow
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Siergiej Łogaczow

Oceniamy zawodników po meczu Aforti Start Gniezno - ROW Rybnik (49:41). Na pewno sporą niespodzianką jest to, jak pojechał Mirosław Jabłoński. W szeregach gości było zdecydowanie za mało solidnych ogniw, by zespół Marka Cieślaka mógł wygrać.

[b]

Noty dla zawodników Aforti Start Gniezno
Peter Kildemand 2+. [/b]

Katastrofy nie było, ale generalnie Duńczyk nie pokazał pełni swoich umiejętności. Zadziorności absolutnie mu nie brakowało, jednak prędkości już zdecydowanie tak.

Frederik Jakobsen 3. Zaczął bardzo obiecująco. Później jednak już tak kolorowo nie było. Stać go na osiąganie lepszych zdobyczy punktowych. W tym meczu nie był sobą.

Timo Lahti 3. Fin jest kreowany na jednego z liderów. Tymczasem zaliczył bardzo nierówny występ. Lepsze wyścigi przeplatał gorszymi. Jeszcze sporo pracy przed tym zawodnikiem.

Tunerzy stawiają się żużlowcom. Burza w szklance wody czy realny problem?

Mirosław Jabłoński 5. Gdy sporo osób zdążyło go już skreślić, on odrodził się jak Feniks z popiołów i pojechał bardzo solidne zawody. Jak na zawodnika drugiej linii, to perfekcyjnie wywiązał się ze swoich obowiązków. W całości zawalił tak naprawdę tylko jeden wyścig - XV.

Oskar Fajfer 5. Znów był bardzo szybki, ale z pewnością pewien niedosyt u niego pozostał. Wszystko za sprawą tego, że dwukrotnie dał się pokonać Siergiejowi Łogaczowowi.

Mikołaj Czapla 3. Przyzwoity występ tego młodego zawodnika. Starał się atakować nawet seniorów ROW-u Rybnik. Jeszcze trochę brakuje mu objeżdżenia, ale widać, że zmierza w dobrym kierunku.

Marcel Studziński 3. Od niego wymaga się więcej niż od Czapli, ale wydaje się, że swoje zrobił. Trójka w biegu juniorskim i później jeszcze jeden punkt - nie jest to szczyt jego możliwości, natomiast było przyzwoicie.

Kevin Fajfer bez oceny. Nie jechał.

Noty dla zawodników ROW Rybnik:
Kacper Gomólski 5.

Udany występ tego zawodnika. Do perfekcji trochę zabrakło, ale zbyt wiele nie można mu zarzucić. Był filarem ROW-u. Gdyby nie on, goście nie wywieźliby z Gniezna nawet punktu bonusowego.

Rune Holta 2. Norweg z polskim paszportem pojechał totalnie bez zęba. Zawodnik z takim doświadczeniem powinien prezentować się zdecydowanie lepiej. Występ do szybkiego wymazania z pamięci.

Siergiej Łogaczow 5+. Ależ fenomenalnie leżał mu gnieźnieński tor. W 14. biegu przejechał obok rywali niczym Pendolino. W ostatniej odsłonie dnia doprowadził natomiast do tego, że czerwono-czarni nie mogli cieszyć się z trzech punktów, a jedynie z dwóch.

Wiktor Trofimow jr 2+. Zaczął w wymarzony sposób. Później, gdy tor już trochę się pozmieniał chociażby ze względu na deszcz, już tak kolorowo nie było.

Michael Jepsen Jensen 2. Bardzo słaby występ tego Duńczyka. Był cieniem samego siebie. Od takich zawodników wymaga się dużo, dużo więcej. Ma o czym myśleć.

Mateusz Tudzież 2. W biegu juniorskim pojechał nieźle, ale później nie zaprezentował już niczego szczególnego.

Przemysław Giera 1. Mizerna postawa. Nie ma za co go pochwalić. Nędza.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Polub Żużel na Facebooku

Czytaj także:
"Rekiny" wyszarpały bonus. Wielkie emocje w Gnieźnie! [RELACJA]
Historyczne sceny w eWinner 1. Lidze. Wilki z Krosna w końcu wygrały w Tarnowie

Komentarze (0)