Żużel. Szykuje się rewolucja u Pawła Miesiąca! Zawodnik zdradza, co ulegnie zmianie

Wszyscy kibice i eksperci wiedzą o tym, że Paweł Miesiąc słynie ze słabych wyjść spod taśmy. Teraz sam zawodnik w Magazynie PGE Ekstraligi w Eleven Sports zapowiedział, że będzie chciał pozbyć się łatki słabego startowca.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Paweł Miesiąc (kask biały), Bartosz Smektała (niebieski) i Fredrik Lindgren (czerwony) WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Paweł Miesiąc (kask biały), Bartosz Smektała (niebieski) i Fredrik Lindgren (czerwony)
Zespół ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz przegrał w 7. kolejce PGE Ekstraligi w meczu wyjazdowym z Eltrox Włókniarzem Częstochowa 36:54. Goście tego starcia już po dwóch biegach mieli stratę ośmiu punktów do swoich rywali.

- Nie jesteśmy zadowoleni, nikt z nas nie jest zadowolony. My jechaliśmy tam walczyć o zwycięstwo i na pewno z takim nastawieniem przyjechaliśmy do Częstochowy, lecz widać było, że nie byliśmy w tym spotkaniu równym zespołem, który równo punktował. Tego zabrakło w tym meczu - powiedział Paweł Miesiąc w Magazynie PGE Ekstraligi w Eleven Sports.

Sześć punktów i bonus w pięciu startach to dorobek Miesiąca we wspomnianym spotkaniu. Wypożyczony z Unii Tarnów do ZOOleszcz DVP Logistic GKM-u zawodnik nie był zadowolony ze swojego występu i zapowiedział zmiany.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej miał braki mocy na wyjściach z łuku. Wiadomo, dzięki czemu to się zmieniło

- Za niedługo można się spodziewać moich dobrych występów. Mocno nad tym pracuję i działam z silnikami, sprzętem i ze sobą. Myślę, że niedługo też zacznę wygrywać jakieś starty - mówił z uśmiechem na twarzy.

Pawłowi Miesiącowi przypięta została bowiem łatka zawodnika z fatalnymi wyjściami spod taśmy. Przeważnie już po zwolnieniu maszyny startowej 36-latek ma sporą stratę do swoich rywali.

- Potrzebuję poukładać sobie wszystko w głowie, spokoju i zgrania się dokładnie ze sprzętem na starcie. Jak już "załapię" te starty, to w jednym spotkaniu kilka wygram. Każdy wie, że ja nie jestem "startowcem". Jeśli wygram start, to naprawdę jest to wyczyn w moim wykonaniu - kontynuował.

- Myślę, że będę jeszcze mocniejszym punktem drużyny, bo na razie nie jestem z siebie zadowolony, lecz pracuję nad tym i przyjdzie taki czas, że zacznę jechać lepiej. Trzeba też patrzeć na to, że wskoczyłem do jazdy już w trakcie sezonu i muszę to trochę nadrobić - podsumował Paweł Miesiąc.

Zobacz także:
Falubaz chciał zaskoczyć Spartę, ale wyszło na odwrót. Ekspert mówi o błędnych decyzjach zielonogórzan
Gdzie oglądać żużel w telewizji? Sprawdź program

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy wierzysz w to, że Paweł Miesiąc poprawi wyjścia spod taśmy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×