Żużel. Kolejny karambol w eWinner 1. Lidze. Ernest Koza złamał prawy obojczyk! (aktualizacja)

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Ernest Koza
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Ernest Koza

Bardzo pechowo rozpoczęło się spotkanie zamykające 9. rundę eWinner 1. Ligi. W Ostrowie Arged Malesa podejmuje Unię Tarnów. W pierwszym biegu doszło do groźnego wypadku z udziałem Rohana Tungate'a, Ernesta Kozy i Nicolaia Klindta.

Cała trójka wystartowała równo spod taśmy i niestety spotkała się na wjeździe w pierwszy wiraż. Doszło do sczepienia jadącego z pierwszego pola Ernesta Kozy z Nicolaiem Klindtem, który jechał z pola drugiego. Doszło do kontaktu między nimi i utraty równowagi w jeździe. Obaj zabrali za sobą Rohana Tungate'a, który już wysuwał się na czoło stawki. Nie ucierpiał jedynie jadący spod bandy Daniel Kaczmarek.

Para Unii Tarnów straciła panowanie nad motocyklem i ruszyła prosto w bandę. Koza wcześniej uderzył mocno ciałem o tor, koziołkując i wpadając pod dmuchany element ogrodzenia. Tungate zdołał się ewakuować z motocykla, ale siłą rozpędu także częściowo wylądował pod bandą. Klindt z kolei znalazł się w innym miejscu toru i na szczęście nie zanotował upadku tak groźnie wyglądającego, jak rywale.

Australijczyk i Duńczyk dość szybko zebrali się z toru i są zdolni do dalszej jazdy. Gorzej wygląda sytuacja z Kozą. Do wychowanka tarnowskiego zespołu wyjechała karetka, lekarze zaczęli go opatrywać. Jak donoszą źródła transmitującej spotkanie stacji nSport+, u Polaka podejrzewane jest złamanie obojczyka. Jeździec Jaskółek udał się do szpitala na badania.

Sytuacja pozostającej bez punktów w siedmiu meczach i zamykającej tabelę eWinner 1. Ligi drużyny z Tarnowa robi się katastrofalna. Od początku sezonu Unia nie tylko zawodzi sportowo, ale też walczy z kontuzjami. Na problemy zdrowotne narzekało już kilku innych. Teraz dopadły one Ernesta Kozę, którego może czekać przerwa w startach.

To drugi poważny karambol w ciągu dwóch dni w 9. rundzie pierwszoligowych zmagań. W niedzielę w konfrontacji ROW-u Rybnik z Abramczyk Polonią Bydgoszcz urazów wykluczających ze ścigania na najbliższy czas doznali zawodnicy tej drugiej ekipy: David Bellego i Grzegorz Zengota.

Aktualizacja (godz. 20:15):
Jak poinformował w mediach społecznościowych menadżer Jakuba Jamroga, Paweł Racibor, u Ernesta Kozy doszło do złamania prawego obojczyka.

ZOBACZ WIDEO Zmiana, która przyniosła efekt. Bartosz Smektała o tym co pomogło mu poprawić wyniki

Komentarze (5)
avatar
RECON_1
8.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To teraz juz jestesmy gleboko w czarnej D.... zdrowka Erni. 
avatar
smok
8.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tarnowianie licytują się z nami, kto ma większego pecha. Zdrowia, Ernest! 
avatar
ROW Błażej
7.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Niestety Tarnów się żegna na dobre z 1 ligą wątpię czy ta drużynę coś uratuje jeszcze w piątek do Rybnika współczuję im 
avatar
witaker
7.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Para Unii Tarnów straciła panowanie nad motocyklem i ruszyła prosto w bandę." Tam już na prawdę bidnie maja w tym Tarnowie. Dwóch zawodników jedzie na jednym motocyklu. :(