Żużel. Twarde zderzenie Marcusa Birkemose z PGE Ekstraligą. Trener Stali tłumaczy, co musi zmienić

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Marcus Birkemose
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Marcus Birkemose

W Marcusie Birkemosie przed sezonem upatrywano kandydata na objawienie sezonu. Utalentowany Duńczyk zaliczył jednak twarde zderzenie z PGE Ekstraligą. Moje Bermudy Stal Gorzów zdecydowała się już oddelegować go do II ligi.

Marcus Birkemose błyszczał w zeszłym roku i w Gorzowie uwierzyli, że Duńczyk to idealny kandydat na pozycję U-24. 17-latek lepszego debiutu w PGE Ekstralidze nie mógł sobie wymarzyć, bo zaczął od biegowego zwycięstwa na torze w Grudziądzu. Czas jednak pokazał, że był to jedyny pozytyw z jego strony w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Duńczykowi na pewno nie pomagała sytuacja, w której występował na przemian z Rafałem Karczmarzem. Po domowej porażce z częstochowskim Włókniarzem (44:46) w Moje Bermudy Stali zdecydowali, że postawią na Birkemose. W tym postanowieniu nie wytrwali jednak długo, bo zawodnik nie wykorzystał danej mu szansy.

- Marcus musi ustabilizować swoją sytuację nie tylko sportową, ale także organizacyjną. W mojej ocenie te oczekiwania, które on wobec siebie ma i my wobec niego, gdzieś jeszcze się rozchodzą - powiedział podczas konferencji prasowej Stanisław Chomski, trener gorzowskiej drużyny.

ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja

- To jest bardzo młody zawodnik. W ubiegłym sezonie wychodziło mu wszystko bardzo łatwo i lekko, miał sukcesy w kategorii juniorów i seniorów, i być może wydawało mu się, że to pójdzie tak łatwo, jak w poprzednim roku. Teraz są większe oczekiwania wobec niego - kontynuował szkoleniowiec Moje Bermudy Stali.

Żużlowiec został już wypożyczony do drugoligowego SpecHouse PSŻ-u Poznań, czyli wrócił do klubu, w którym tak dobrze sobie radził. Stanisław Chomski zdradził, co według niego wymaga u Birkemose zmiany. - Musi przeorganizować swoją bazę sprzętową, poukładać to logistycznie i osobowo w swoim teamie. Nie jest to takie proste, zwłaszcza że głównym opiekunem jest jego tata, który pracuje zawodowo i nie jest w stanie wszystkiego połączyć. Dlatego uważam, że taki krok w tył na jakiś czas pomoże mu zbudować stabilizację - przekazał.

- Związaliśmy się z nim długofalowo, więc to jest praca na dłuższy okres czasu. Jeżeli będzie zrozumienie z jego strony, czego od niego oczekujemy i jak powinien do tego podchodzić, to myślę, że będą tego efekty - mówił dalej trener Stali.

Wygranym w tej sytuacji jest wspomniany Rafał Karczmarz. Stanisław Chomski przyznał, że wychowanek gorzowskiego klubu przekonał do siebie swoją postawą w meczu z Fogo Unią Leszno (47:43). W trzech startach zdobył wtedy 3 "oczka" z bonusem. - Szarpał punkty na dystansie z bardzo trudnym i niewygodnym przeciwnikiem, jakim jest Unia Leszno. Dlatego uważam, że mimo że nie zdobył punktu w Lublinie, to jest w stanie zawalczyć w Gorzowie - oznajmił szkoleniowiec wicemistrzów Polski.
 
- Rafał ma naprawdę bardzo duży potencjał. Musi mieć trochę czasu, żeby ustabilizować swoją formę. Jeździ bardzo dobrze technicznie. Czasami brakuje mu tej swobody, co jest decydujące, że wygrywa w biegu czy walczy o punkty - uzupełnił Stanisław Chomski.

Czytaj również:
-> Uczeń Hancocka robi furorę w eWinner 1.Lidze. Posypią się oferty z PGE Ekstraligi?
-> Powrót Marcusa Birkemose rzeczą naturalną. W Poznaniu ma się odblokować

Komentarze (9)
avatar
gryf
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A w czym ten Birkemose jest gorszy od Karczmarza że poszedł w odstawkę? Na razie to w 7 meczach ma średnią biegową wyższą od Karczmarza a przynajmniej chłopak walczy i nie boi się jechać w ko Czytaj całość
avatar
zgryźliwy
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co to jest eufemizm ? Występuje wtedy, kiedy zamiast powiedzieć, że zawodnik boi się walki na torze, mówimy, że brakuje mu swobody. No, jadą obok niego, to nie ma swobody. 
avatar
stalowy holender
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Markus powinien przedewszystkim zmienic TRENERA ...jak jezdzil pod opieka Bolka byl super ...tylko dostal sie pod skrzydla Stanleya i sie zesralo 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z dużej chmury mały deszcz mimo wszystko powodzenia 
avatar
Nevermore
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na razie to taki kapiszon, jeden mały strzał i tyle. Musi się jeszcze wiele uczyć.