To będzie drugie starcie niemiecko-łotewskie w historii polskiej ligi. W pierwszym Optibet Lokomotiv pokonał Trans MF Landshut Devils. Teraz Łotysze także będą faworytem.
To gościom piątkowej rywalizacji wiedzie się w tym sezonie dużo lepiej. Odnieśli oni dwa zwycięstwa, oprócz ekipy z Landshut, pokonując SpecHouse PSŻ Poznań. Jedynej porażki doznali w rywalizacji z liderem OK Bedmet Kolejarzem Opole.
Optibet Lokomotiv od początku sezonu jeździ w żelaznym zestawieniu. Nikołaj Kokin korzysta z pięciu zawodników krajowych, w tym trzech młodzieżowców, oraz Hansa Andersena i Tomasa H. Jonassona. Z dwójki obcokrajowców łotewskiego klubu ten drugi spisuje się lepiej, ale liderem drużyny jest Jewgienij Kostygow. Silną bronią drużyny z Daugavpils są juniorzy.
ZOBACZ WIDEO Jest objawieniem PGE Ekstraligi, ale ma problem ze zrobieniem... pompki. Wszystko przez jeden upadek
Mocną formację młodzieżową mają także w Wittstocku. Jednak w Wolfe niemal w każdym meczu rotuje składem i nie inaczej będzie tym razem. Ze składu wypadli Ben Ernst i Steven Mauer. Brak tego pierwszego może być dużym osłabieniem Wilków.
W piątek debiut przed własną publicznością zanotuje Marcin Jędrzejewski. Polak został zakontraktowany przez Wolfe niedawno i ma za sobą, niezbyt udany, debiut w Rzeszowie. Na lidera niemieckiego zespołu wyrósł natomiast Słoweniec Matic Ivacic.
Dla Wolfe piątkowe spotkanie będzie okazją do zapisania na swoim koncie pierwszych w tym sezonie punktów meczowych. Optibet Lokomotiv jeśli chce gonić OK Bedmet Kolejarza Opole, nie może sobie pozwolić na wpadkę.
Awizowane składy:
Optibet Lokomotiv Daugavpils
1. Hans Andersen
2. Oleg Michaiłows (U24)
3. Jewgienij Kostygow
4. Ricards Ansviesulis
5. Tomas H. Jonasson
6. Francis Gusts
7. Ernest Matjuszonok
Wolfe Wittstock
9. Matic Ivacic
10. Sandro Wasserman (U24)
11. Marcin Jędrzejewski
12. Fraser Bowes
13. Max Dilger
14. Erik Bachhuber
15. Lukas Baumann
Początek: godz. 20:30
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Przewodniczący Jury: Zbigniew Fiałkowski
Czytaj także:
Świdnicki i Orwat w nowej roli. "Był stres, by nie palnąć czegoś głupiego"
Czy Michelsen jako pierwszy awansuje do Speedway Grand Prix 2022 już w sobotę?