Żużel. Grand Prix Czech. Bartosz Zmarzlik życzył Janowskiemu zwycięstwa! Zdradził też, co poszło nie tak w 1. rundzie GP
Maciej Janowski w świetnym stylu wygrał pierwszą rundę tegorocznego cyklu Grand Prix. Chwilę przed biegiem finałowym zwycięstwa życzył mu Bartosz Zmarzlik. W ostatnich dniach atmosfera pomiędzy oboma zawodnikami była dość napięta.
Zdecydowanie lepiej wiodło się drugiemu z Polaków. Maciej Janowski był tego dnia bardzo szybki i stanął na najwyższym stopniu podium. W ostatnich dniach atmosfera pomiędzy dwójką naszych najlepszych zawodników była dość napięta. Po jednym z wyścigów w Indywidualnych Mistrzostwach Polski, doszło pomiędzy nimi do wymiany zdań, natomiast później kapitan Betard Sparty Wrocław przedwcześnie opuścił dekorację medalistów.
Pomimo tego incydentu, Bartosz Zmarzlik postanowił wesprzeć Janowskiego na chwilę przed biegiem finałowym w Pradze, choć kilka minut wcześniej sam odpadł z turnieju. - Każde pole może dać zwycięstwo, ale niech wygra Polak - powiedział w wywiadzie dla Canal+ Sport.
Wcześniej wskazał przyczyny swojej nieco gorszej dyspozycji. - Zdecydowanie nie mogłem odpowiednio spasować motocykla. W pierwszych biegach podjąłem złe decyzje dotyczące ustawień sprzętu, a później bronowali tor w trakcie równań. Wprowadzałem zmiany, ale było zbyt słabo, jak zacząłem wzmacniać, to tor stawał się coraz twardszy i wszystko tak się złożyło - ocenił dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata.
Zobacz także: Żużel. Praga kocha lub nienawidzi. W piątek rozkochała się w Janowskim [KOMENTARZ]
Zobacz także: Żużel. Co za wyczyn Bartosza Zmarzlika! W takim stylu wyścigi wygrywają tylko wielcy mistrzowie! [WIDEO]
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>